Wpis z mikrobloga

Dzis jade na wesele. Znowu. Tak bardzo mi się nie chce jeździć na te sztuczne imprezki z wypychem, wszyscy pięknie poubierani w sukienkach i garniturach za 2 wypłaty, fryzury za 500zł tylko po to żeby #!$%@?ć się o 1 w nocy. Do tego dochodzą te wieśniackie i żenujące zabawy weselne z których zawsze #!$%@? bo nawet na to patrzeć nie mogę. Tańczyc to ani nie umiem ani nie lubie. Na 3/4 wesel "muzyka" mi nie odpowiada wiec wiekszosc czasu zawsze spędzam na zewnątrz :P A no i nie mógłbym zapomnieć o najgorszym:




#wesele #tfwnogf
  • 30
@ibeafraidi @bgonzo: bardziej im pewnie zależy na #kopertazpieniedzmi żeby nie dopłacać do biznesu :D ale fakt faktem, dla nich to wyjątkowy dzień. Nikt nie zmusza do tańców czy robienia z siebie małpy na parkiecie, ale jeśli sam napisałeś że to bliska rodzina, to chyba warto schować dumę i poudawać zadowolonego ;) zresztą jak jest wódka to nie rozumiem żalu ^^ ja też niezbyt lubiłem wesela, a teraz mam w dziecko w