Wpis z mikrobloga

@Jestem_Tutaj: jeśli masz stare auto, to możesz w ten sposób doprowadzić do odprysku lakieru. jeśli nowe, niszczysz w ten sposób powłoki na lakierze. myjnia bezdotykowa nie umyje Ci auta idealnie, jeśli jest bardzo brudne. umyj tyle, ile się da. tak naprawdę mycie taką myjką to powinien być pierwszy etap, po którym myjesz na dwa wiadra.
  • Odpowiedz
@akomo94: ja zawsze wstępnie za 4zł max myję na ręcznej + samemu gąbką, a później jadę na szczoty za 15 i efekt o wiele lepszy niż najdroższe programy na szczotach.
  • Odpowiedz
@sebsossj: bywałem kiedyś na takiej myjni gdzie był specjalny tryb do czyszczenia silnych zabrudzeń. Woda z jakimś płynem leciała pod małym ciśnieniem i małym strumieniem, ale ten tryb działał cuda. Nawet największy syf schodził prawie natychmiastowo. Szkoda, że ta myjnia jest na drugim końcu miasta. Blisko mnie są myjnie Ehrhle, na jednej nawet był podobny tryb ale efekt nie był nawet w połowie tak dobry.
  • Odpowiedz
@akomo94: Ja akurat przez "szczoty" miałem na myśli myjnię automatyczną. To gówno na samoobsługowej służy mi tylko do mycia syfu z pod progów, ewentualnie tablicy rejestracyjnej z robactwa. Już sam widok w czym to leży wystarczająco zniechęca, aby dotknąć tym karoserii czy szyb.
  • Odpowiedz
@TaSQ: Te szczoty na automatycznej tez rysuja lakier. To nie sa przeciez wlokna. Delikatnej fibry. Tam nie ma zadnego mycia wstepnego. Jak Ci nie szkoda lakieru to oczywiscie mozesz tak myc.
  • Odpowiedz