Wpis z mikrobloga

Powróciłem z Tour de Village. Po drodze kupiłem 6 piwek, 3 wypiłem w podróży, a trzy teraz piję. Niestety, musiałem zrezygnować z pełnej trasy bo już widziałem św.Piotra w bramie. Nieboszczyk na miejscu. Zrezygnowałem w najbardziej odpowiednim momencie. W jedną stronę było dość lekko, ale powrót to było piekło. Gorąco, zmęczenie dawało o sobie znać.
Musiałem działać racjonalnie. Ile było kilometrów? ciężko mi powiedzieć, myślę że tak z 6-7km. Niedużo, ale nie w takich warunkach. Cudem dojechałem do domu
Rzuciłem się na łóżko i zdychałem w męczarniach.
Farcik że starych nie było w domu, to mogłem spokojnie wrócić do żywych
#przegryw
---
@MexFan, @Kanbodja, @lguodwznkoi_e, @yebemNat0, @Zabomen_2, @CulturalEnrichmentIsNotNice, @konopiapolska, @Fan_Uniwersum_szkolnej, @Friz_PL, @Rheinmetall, @o__p, @Shakyor, @JamnikWallenrod, @Szczuroskoczek_, @michal1498, @skoroszyt_borodo
źródło: comment_1624282576X3zKtDI2T9llAcSk3vFYVM.jpg
  • 15