Wpis z mikrobloga

@messi456: gratuluję, fajny wybór - wszystkie w moim guście. W mojej biedrze obok nie było ani jednej :( Knopflera chyba najchętniej bym przygarnął (mam "cal" i "local hero"), Brothers in Arms mam, ale jakieś słabsze wydanie, poza tym mam wszystko dire straits - "communique" chyba najbardziej lubię, bywa w biedrach co jakiś czas. Poluję też na "kind of blue" Milesa Davisa - był już z 3 razy i ani razu nie
@zdrepcevakrv: Ja zawsze robię tour po biedronkach na obrzeżach miasta, w tych w centrum to jeszcze w sobotę wieczorem znika wszystko co dobre :D dire straitsow było mnóstwo tym razem po 7-8 płyt na sklep.