Wpis z mikrobloga

Pytanie do osób co się uczą niemieckiego/francuskiego, lub najlepiej obu.
Czy jest w tych głupich stereotypach jakaś prawda że dany język jest przydatny w danych branżach (niemiecki do zawodów technicznych, francuski do zawodów humanistycznych)? Czy jeśli na przykład ktoś wiąże swą karierę bardziej w kierunku artystycznym/modowym, ale uczy się niemieckiego, to będzie to dla niego stracony czas? I odwrotnie w przypadku francuskiego?
Co sądzicie o takim kategoryzowaniu języków? Oczywiście chodzi tu o polski i zagraniczny rynek pracy, jak i ogólnie o sytuację emigrantów.
Z tego co widzę to w Polsce dość popularny jest niemiecki, ale to raczej przy technicznych zawodach, tak?
#naukajezykow #pracbaza #jezykiobce
  • 7
@t3m4: No właśnie nie wiem, ale czasem się spotykam z takim myśleniem. Jakby nie patrzeć to coś w tym może być, że dane państwo jest bardziej zorientowane na dane dziedziny, a język tylko kształtuje tu rzeczywistość.
@Xing77 Niemiecki jeśli chodzi o technikę to wiadomo. Czołowi producenci europejscy są właśnie stąd dlatego niemiecki się bardzo przydaje. Automatyka przykładowo to w zasadzie tylko Siemens jeśli chodzi o Europę.