Nie da się być większym s-----------m ode mnie na serio. Da się no może ale trudno. Ja mimo dobrych rzeczy i tak jestem przegryw. Głównie przez jedną rzecz. Poczucie lęku przez gnebienie, które powoduje że o-------m na przestrzeni dekad jakieś totalnie n---------e akcje z powodu po prostu strachu, a brak tego wystarczyłby żeby zachowywać się normalnie. Nawet mi się nie chce pisać. Najgorsze jest to że to przez moją reakcję co do tego. Niby nie rozumie się za dziecka czy młodu swoich reakcji, no ale co mogę powiedzieć. Wygląda to marnie a że reagowałem tak jak dziś są skutki, jak widać niepoprawnie. Słabe to wszystko. Chujnia, mógłbym się zabierać ale gnije dalej nie wiem po co. Już nawet nie jestem wściekły, raczej martwy w środku.
@interpenetrate: no i teraz ile masz lat? bo gnębienie gnębieniem ale wybacz kiedyś trzeba przestać się tym zasłaniać a co wgl o-----------ś, coś nieodwracalnego? czy taki tam wstydek na dwa dni?
Komentarz usunięty przez autora
a co wgl o-----------ś, coś nieodwracalnego? czy taki tam wstydek na dwa dni?
Ja od małego każdego gnebiłem. Skończyło się w gimnazjum gdy zacząłem palić MJ. Z rynny pod deszcz jak się teraz okazuje.