Wpis z mikrobloga

#teczowepaski to była trudna decyzja ale jednya po wielu upokarzających momentach i kłamstwach zakończyłem tę toksyczną znajomość...

Jest mi w #!$%@? ciężko, smutno i po prostu przykro, że się zaangażowałem w to jak debil, a gość miał mnie w dupie i zabawiał się na grinderku na boku kłamiąc mi w oczy, że jestem dla niego ważny i jedyny ()

Byłem skłonny rzucić wszystko i wyjechać do obcego kraju, bez pracy i języka tylko, żeby z nim spędzać czas i budować coś poważnego, żeby być blisko niego, a on się bawił #!$%@?

Wracam na łono samotnych singli i tak do usranej śmierci, aż mnie pewnie własne koty zeżrą na starość jak już zdechnę
  • 24
@sked: większość związków gejowskich nie trwa dłużej niż do kolejnego odpalenia grindra. A już na pewno nie wierz w to, jak ktoś Ci pisze że on taki nie jest. Wierność i trzymanie się zasad sprawdza się w praktyce.
@ayyy_lmao: @sked: ile ja już to razy przerabiałem
zawsze jest na początku " jak ja sie ciesze że cie poznałem, dawno takiego czegoś nie czułem" a potem po miesiącu już ci nie pisze dobranoc i dzień dobry a po dwóch sie okazuje że ma już drugie konto a tam nagie fotki i reszty sie domyśleć idzie. A jak skonfrontujesz go albo będzie jakikolwiek kłótnia to ciche dni urażonej męskiej dumy
przyłapałem” go 3 razy za 4


@sked: i dokładnie 3 razy popełniłeś błąd, niestety musisz mieć swoją męską godność i graj tak jak przeciwnik się zachowuje. Nie ma sensu dawać kolejnych szans, owszem przebaczyć można ale powinno to się kończyć, bo to sprawa męskiego honoru i po prostu zwykłych zasad.
@ayyy_lmao: i w końcu z bóle ale skończyłem, nie wiem czy mi dobrze na samą myśl że to koniec i nie będzie mnie to psychicznie męczyć czy jednak smutek żal i poczucie straty mnie zaraz dopadnie i będzie gorzej
@sked: w pewnym momencie zauważysz, ile to złych momentów i przykrości udało Ci się uniknąć.

Z osobami, które nie szukają „na fun” jest o tyle gorzej, że jeśli mamy podział na tych „szukam na fun” i tych „nie szukam funu”, to po tych pierwszych można spodziewać się wiadomo czego i nikt nie może mieć pretensji, a po tych drugich jest niestety trochę skomplikowana sytuacja. Bo często jest tak, że piszą tak
@sked: ogólnie geje często nie mają poczucia odpowiedzialności, w sumie szkoda że relacje traktują tak na #!$%@? totalnym, ale to chyba urok tych grindrów i innych gówien, dlatego sam się zbytnio nie nastawiam na jakikolwiek związek w przyszłości, nie ma to sensu chyba xd