Wpis z mikrobloga

Chciałbym żeby wszyscy kierowcy, którzy narzekają na rowerzystów (na szosach) na ulicach musieli jeździć po drogach o podobnej jakości jak to co górnolotnie nazywa się "drogami dla rowerów" :D

* krawężniki co 50 - 100 metrów - niektóre sięgające 5 albo 10 cm
* studzienki ułożone wzdłużnie a nie poprzecznie
* podporządkowane wyjazdy z posesji co chwilę na których kierowcy ignorują rowerzystów
* nawierzchnia z kostki bauma (na której rowerem telepie bardziej niż autem na "kocich łbach") która faluje jak przysłowiowe "fale dunaju"
* podziurawiona, zapiaszczona i nierówna betonitowa nawierzchnia (najczęściej na mostach) na której ciężko nawet bezpiecznie zahamować bo można zrobić piruet
* dramatyczny brak ciągłości, mieszanie dróg dla rowerów z ciągami pieszo - rowerowymi albo urywanie drogi dla rowerów chodnikiem i zmuszanie do zsiadania (idiotyczny przepis z czasów komuny) na pasach - więc w blokach za około stówkę musisz na piętach przełazić przez pasy ( ͡ ͜ʖ ͡)
* ślepe drogi rowerowe prowadzące donikąd (nagle kończy się żwirem?!?)
* drogi dla rowerów przeskakujące z jednej na drugą stronę ulicy bez możliwości przejechania
* jakość wykonania podbudowy (korzenie wypychające nawierzchnię)
* auta zaparkowane na drogach dla rowerów
* dzieci biegające po drogach dla rowerów
* ludzie z psami na drogach dla rowerów
* starsi ludzie na drogach dla rowerów
* niedzielni rowerzyści jadący całą szerokością na drogach dla rowerów z prędkością 15km/h

No, to teraz, jeżdżąc po gładkich, prostych ulicach o przewidywalnej ciągłości - możecie zacząć jęczeć na podłych szosowców "w obcisłych gaciach", że nie jeżdżą po czymś po czym wy, kierowcy nie chcielibyście przejechać choćby metra bojąc się, że rozleci się wam zawieszenie w samochodzie albo wypadniecie z drogi :D

#rower #szosa #drogidlarowerow #infrastrukturarowerowa #warszawa
  • 90
  • Odpowiedz
@PanBulibu: myślę, że kierowcy by tak na pedalarzy nie narzekali gdyby Ci jeździli zgodnie z przepisami. Sam śmigam sobie od jakiegoś czasu rowerkiem i jak widzę niektórych rowerzystów to się we mnie zaczyna po prostu gotować.


@optymistycznypesymista: Mimo, że czasem śmigam po ulicy zamiast po DDR to jak patrzę co niektórzy, szczególnie tzw. "niedzielni rowerzyści" odwalają to jadąc obok nich mam ochotę, dosłownie - zasadzić kopa w dupsko
  • Odpowiedz
zsiadać z roweru i prowadzić go po przejściu


@PanBulibu: no i w czym problem? jadąc coś załatwić, coś w urzędzie czy zakupy, chyba nie chcesz mi powiedzieć, że zakładasz buty spd xD

auta mają tam ograniczenie do 30km/h więc ja jadać spokojnie 32 - 35 nie ograniczam im ruchu)


czyli lamiesz przepisy xD
  • Odpowiedz
zsiadać z roweru i prowadzić go po przejściu

@PanBulibu: no i w czym problem? jadąc coś załatwić, coś w urzędzie czy zakupy, chyba nie chcesz mi powiedzieć, że zakładasz buty spd xD


@Im_from_alaska: Jak masz na to czas - to jasne, zsiadaj sobie i poświęcaj na łażenie po pasach więcej czasu niż na samą jazdę xD Przecież jak musisz na przykład na Sikorskiego w Warszawie, przepisowo na odcinku kilometra zsiąść z roweru 7 razy (!!!) to żaden problem.

@PanBulibu: znam ten ból, sam sporo jeżdżę, ale prawo jest prawo. Łamiąc przepisy nie różnisz się od ludzi chodzących po ścieżkach rowerowych, czy kierowców tam parkujących,
  • Odpowiedz
@PanBulibu: No spoko, ale nie rozumiem twojego problemu. Idiotyczna i słaba infra nie zwalnia cię z przestrzegania prawa.

Rozumiem ze jak droga jest dziurawa to mogę sobie wjechać na ścieżkę rowerowa bo wtedy będzie mi wygodniej?
Albo ominąć korek chodnikiem, bo ciagle ruszanie i hamowanie jest bez sensu?

Gdyby kierowcy samochodów posługiwali się taka sama logika jak ty w rozumieniu przepisów mielibyśmy na drogach drugie Indie. Nie deprecjonuje twoich spostrzeżeń
  • Odpowiedz
Rozumiem ze jak droga jest dziurawa to mogę sobie wjechać na ścieżkę rowerowa bo wtedy będzie mi wygodniej?


@krzych0: No ale przecież kierowcy to regularnie robią xD Regularnie parkują na chodnikach, przejściach dla pieszych, drogach dla rowerów, trawnikach, wyprzedzają na pasach, wyprzedzają na zakazach, łamią ograniczenia prędkości, powodują 95% zdarzeń drogowych z udziałem rowerzystów ze swojej winy, łamią szereg innych przepisów - często mając bardzo dobrą infrastrukturę, proste i gładkie
  • Odpowiedz
myślę, że kierowcy by tak na pedalarzy nie narzekali gdyby ci jeździli zgodnie z przepisami


@optymistycznypesymista: tak, bo kierowcy to jeżdżą zawsze zgodnie z przepisami ( ͡° ͜ʖ ͡°) "o patrz Halinka, jedzie rowerem po pasach" a potem sru 80 km/h w zabudowanym. "o patrz, przejechał pedalarz na czerwonym" a potem sru gaz do dechy zamiast się zatrzymać bo pomarańczowe się włączyło, albo nie daje rady się zatrzymać bo jedzie 80 km/h a nie 50.

Ogólnie to po prostu są ludzie, jedni za kółkiem inni na rowerach i wszędzie zdarzają się idioci. Jadąc drogą nie tylko rowerzyści jadą wolniej, bo masz jeszcze traktory i różnej maści skutery które dodatkowo śmierdzą niemiłosiernie. Ostatnio wyprzedzałem rowerem panią na skuterku który
  • Odpowiedz
No ale przecież kierowcy to regularnie robią xD Regularnie parkują na chodnikach, przejściach dla pieszych, drogach dla rowerów, trawnikach, wyprzedzają na pasach, wyprzedzają na zakazach, łamią ograniczenia prędkości,


@PanBulibu: jednak chyba zgodzisz się że to nie większość kierowców tak postępuje a coraz mniejsza grupa. Dodatkowo automatyczne sposoby karania powodują dalszy spadek tych baranów. Nie zmienia to faktu, że każdy widząc takie zachowanie wykazuje pogardę do takiego działania. Ty natomiast nie tylko popierasz ordynarne łamanie przepisów powodujące niepotrzebne zagrożenie, to jeszcze sprawiasz wrażenie że to przepisy powinni dostosować do twojego widzimisie

powodują 95% zdarzeń drogowych z udziałem
  • Odpowiedz
Czy mogę zapytać w jakie rejony jeździsz pociągiem żeby potem wsiadać na rower?


@PanBulibu: Jechałem kiedyś z Wawy do Siedlec, tak pomiędzy A2/DK2 a linią kolejową, po wioskach, bardzo fajnie się tam jechało, fajne widoczki, wioski no i bliksko PKP więc jak się zmęczysz odbijasz do najbliższej stacji i co 30-60 min. masz tam pociąg do Wawy. Obserwuj też https://www.wykop.pl/ludzie/PrzekliniakCQ/ - on sobie lata z Otwocka po traskach na płd-wschód.
  • Odpowiedz
@PanBulibu: ale weź wsiądź w pociąg, wyjedź za miasto, zapnij tam te bloki i pedałuj po wsiach do woli - jak pomogłem rozwiązać wielki problem to daj plusa ;3


@podjad3k: Zwykle jeżdżę pod miastem, do miasta jeżdżę kiedy muszę coś załatwić albo do pracy (tam mam akurat znośne DDR-y którymi da radę jechać). Dziękuję.
  • Odpowiedz
@PanBulibu: Jechałem kiedyś z Wawy do Siedlec, tak pomiędzy A2/DK2 a linią kolejową, po wioskach, bardzo fajnie się tam jechało, fajne widoczki, wioski no i bliksko PKP więc jak się zmęczysz odbijasz do najbliższej stacji i co 30-60 min. masz tam pociąg do Wawy. Obserwuj też https://www.wykop.pl/ludzie/PrzekliniakCQ/ - on sobie lata z Otwocka po traskach na płd-wschód. Można też w drugą stronę, PKP kierunek Skierniewice i tam też na północ
  • Odpowiedz
@Im_from_alaska: ja kupiłem żeby jeździć poza miastem ale teraz każdą wiocha robi CPR i zmusza do jeżdżenia tym gównem. Więc rady "jedz za miasto" już są bezsensowne


@zmasowanyatak: fakt, w jednym miejscu mam taki wynalazek na odcinku trzech kilometrów - kostka bauma i fala obniżanych wyjazdów z posesji. Dla babuni jadącej do kościoła może to i dobre ale dla kogoś kto jedzie szybko to już średnio.
  • Odpowiedz
@PanBulibu: a ja bym chcial żeby wszyscy k0larze ktorzy narzekają na kierowcow przestali zachowywać sie jak świete krowy gdy jeżdżą po lasach i parkach strasząc przechodniow i wymuszając zejście z drogi bo wcisniecie hamulca bardzo boli.

Ja autem wleke sie za wami wiec wy też możecie wlec sie za pieszym. Bedzie miejsce to sobie bezpiecznie wyprzedzisz, ja w krzaki czy błoto skakał nie bede, bo panu k0larzowi sie spieszy by
  • Odpowiedz
@zmasowanyatak: fakt, w jednym miejscu mam taki wynalazek na odcinku trzech kilometrów - kostka bauma i fala obniżanych wyjazdów z posesji. Dla babuni jadącej do kościoła może to i dobre ale dla kogoś kto jedzie szybko to już średnio.


@PanBulibu: a to już podchodzi pod zgłoszenie niegospodarności i braku dyscypliny finansów publicznych - dużo taniej by wyszło wylać dodatkowy pas asfaltu, taniej i wygodniej by się jeździło czy
  • Odpowiedz