Kot sobie radzi w życiu a ty chcesz mu udzielić pomocy przez uśpienie? Jak chcesz pomóc to go dokarmiaj.
@Zjerzy: Radzi? Gdybym go nie znalazł i nie dał jedzenia to by zdechł z głodu, bo nawet myszy by nie upolował bo ledwo porusza się nawet kilka metrów. Według mnie on cierpi i to jest jedna z najbardziej humanitarnych opcji, choć jak pisałem wolałbym aby to była ostateczność.
@Zjerzy: Nie jestem pewien czy miał to wcześniej, ran jakichś nie widzę ale na 95% myślę że to jest dość niedawna przypadłość bo ogólnie kot jest mocno zmęczony i porusza się bardzo niezdarnie, tak jakby nie mógł się do tej sytuacji przystosować.
Wczoraj znalazłem kota na sianie, który wygląda, że ma 2 tylne kończyny niewładne - myślę że za sprawą jakiegoś psa lub po potrąceniu.
Jest dość wielkawy więc myślę że ma więcej niż 2 lata.
Udało mi się jedynie kilkukrotnie bardzo lekko pogłaskać kota, ponieważ dość często na mnie syczał z początku.
Co w takim przypadku powinienem zrobić lub gdzie to zgłosić?
Z różnych powodów nie jestem w stanie się nim zająć.
W ostateczności oczywiście nie wykluczam uśpienia kota aby nie cierpiał.
#koty #zwierzeta #zwierzaczki
Na pewno możesz dać mu wody i jakieś poszatkowane mięso, drób najlepiej.
@Zjerzy: Radzi? Gdybym go nie znalazł i nie dał jedzenia to by zdechł z głodu, bo nawet myszy by nie upolował bo ledwo porusza się nawet kilka metrów.
Według mnie on cierpi i to jest jedna z najbardziej humanitarnych opcji, choć jak pisałem wolałbym aby to była ostateczność.
Po nakarmieniu, na następny dzień już go nie było i nie pojawił się do tej pory.