Wpis z mikrobloga

#smierc #przegryw Kurde, tyle bliskich ludzi już mi umarło, każdy z nich w ostatnim okresie przed śmiercią sprawiał wrażenie, jakby się już męczył życiem. To mi uzmysłowiło, jak bardzo wszyscy jesteśmy osamotnieni w naszych zmaganiach z życiem, naszych emocjach i rozterkach, bo przecież nikt nie wniknie do umysłu drugiej osoby, by poczuć się dokładnie tak jak ona. Lęk przed śmiercią, pierwotny i instynktowny, jak to #!$%@? jest, że nasz umysł czasem potrafi przezwyciężyć ten mechanizm obronny i się poddaje, żadne inne zwierze tak nie potrafi chyba. Zastanawiam się, czy ma to jakiś związek z wolnością (w kontekście nas jako istot biologicznych - zwierząt). Czym jest wolność, a czym zniewolenie w obecnym świecie. #depresja intensifies ;]
  • 2
  • Odpowiedz