Wpis z mikrobloga

@jestemmimas: ja robiłem 2 razy i nie polecam, po czyszczeniu klima w obydwu przypadkach nadal śmierdziała, lepszy efekty miałem, jak kupiłem sobie piankę z wężykiem który się wciska w nawiewy. Za drugim razem jak byłem to podjechałem zostawiłem gościowi auto i poszedłem do żabki, wróciłem to ozonował autko, poczekałem z 20min, żeby się skończyło, wsiadam do auta patrzę a tam szyba od pasażera otwarta cały czas była xD
Żadnego filtru kabinowego