Aktywne Wpisy
Lazurka +599
Czy widzieliście kiedyś, jak wasi rodzice się całują? Albo dają sobie pocałunki na przywitanie/pożegnanie? Jak to wyglądało u Was w domach? Ja przez 25 lat, nigdy nie widziałam nawet jednego pocałunku u moich rodziców. Nie mówiąc już o przytulaniu czy prostym "kocham cię". Nawet spali oddzielnie xD. Za to kłótnie były na porządku dziennym. Stąd może dlatego jestem tak wycofana :/
Jak ja kiedyś byłam w szoku jak zobaczyłam kiedyś u koleżanki
Jak ja kiedyś byłam w szoku jak zobaczyłam kiedyś u koleżanki
Spawixon +503
Wyobraźcie sobie zamknięte getto z jednym wyjazdem na końcu z tego zadupia, tak mniej więcej to wygląda i to tutaj spawnują się ghule, lumpy i inne przepite mordy.
Tutaj piątek i "imprezy" są codziennie, a priorytetem jest osiągnąć 17 lat i zajść w ciążę z pierwszym lepszym łobuzem, a w wieku 20 lat zaniedbać się i wyglądać jak 35 letnie Grażyńsko.
Patrzę na tych ludzi opuchniętych, smętnych i sięgających po swojego boga zwanego wódką (gdy dostaną zasiłek) lub "efke" (gdy już kasę przechlaja) i sobię myślę "to jest to społeczeństwo, które hoduje sobie nasz PIS - łatwy do manipulacji, a taki jest idealny"
Wkurza mnie że to o takich ludzi dbają i nagradzają, za to że są pasożytami. Za to że ich dzieci nigdy nie wyszły poza tą dzielnicę nawet do parku. Dosłownie.
To tylko moje #przemyslenia nikt nie musi czytać
Komentarz usunięty przez moderatora
@SilentMouse_: śmiechłem, najlepszy fragment tej pasty
Nie. Owszem, dzieci są niewinne, ale nie rodzisz się czystą kartą. Inteligencja - addytywny i nieaddytywny czynnik genetyczny odpowiada w 50% za wariancję inteligencji, środowisko w kolejnych 50%: środowisko wspólne 25%, środowisko specyficzne 15%, błąd pomiaru 10%. Info z: "Różnice indywidualne" Strealeu, 2016, str. 139. Ale jakie środowisko ma dziecko dorastające w takim a nie innym otoczeniu? Temperament jest w 40%
@BillyGugu: tu nie chodzi o dosłowne przełożenie zdania "patologia tworzy patologie" a własnie o chłoniecie wzorców.
Pochodzę z takiego osiedla i niestety jest to prawda z patologii zawsze powstaje patologia a to co Ty opisujesz to własnie jakiś marny procent oderwania się od takiego
@BillyGugu: 100% bullshit, to zabobon zakonników chrzescijanskich z XIII wieku, gdy nie znano pojecia genów. Dzis juz wiemy ze to czy bedziesz alkoholikiem czy nie jest juz w genach
https://www.apa.org/monitor/2008/06/genes-addict
W genach jest zapisane jak latwo sie uzaleznisz, jak latwo sie oduzaleznisz, ba jest zapisane nawet czy uzaleznisz sie od zbierania znaczków czy od mefedronu. Panuje dziwne przekonanie że jeśli wezniemy dziecko