Wpis z mikrobloga

Wiedzieliście, że według Lewicy żyjemy w Zimbabwe i kiedy starcza ci na jedzenie to jesteś już w klasie średniej? To jest absurd, który wyśmieje prawdopodobnie każdy pracujący Polak, ale między wierszami kryje się coś o wiele mroczniejszego: przesuwanie okna overtona i budowanie społecznej akceptacji pod pisowski plan rozkułaczania obywateli. Bo skoro 3-4 tysiące to już jest klasa średnia, to wszystko powyżej tej kwoty jest jedynie zbędnym luksusem, który można bez jakichkolwiek moralnych rozterek zagarnąć.

Sam zarabiam sporo powyżej tych 10k i tak naprawdę gdyby nie majątek zgromadzony przez moją rodzinę przez ostatnie 30 lat nawet nie śmiałbym uważać się za przedstawiciela klasy średniej. Kiedy to ceny nowych, w miarę normalnych samochodów zaczynają się od 75-80k, a bez przynajmniej pół miliona dziś nie kupisz normalnego mieszkania w większym mieście.

Trudno o bardziej obrzydliwą partię niż Lewica.

#bekazlewactwa #antykapitalizm #neuropa #libertarianizm #konfederacja
amantadeusz - Wiedzieliście, że według Lewicy żyjemy w Zimbabwe i kiedy starcza ci na...

źródło: comment_1622839249SEYfVKXLmPLBK0JxLCghYM.jpg

Pobierz
  • 45
  • Odpowiedz
@TantnisKrzyzowiaczek: Czyli nie poprą dla granicy skrajnego ubóstwa.

Ale popatrz na to z tej strony: jeśli 3-4k to jest klasa średnia to co jest powyżej? Burżuje? Prywaciarze? Celebryci? Czy szkoda ci będzie dowalać wyższe podatki takim ludziom, skoro i tak już pławią się w ogromnym luksusie? Tak interpretuję tę wypowiedź.
  • Odpowiedz
3-4 tys to bieda a nie klasa średnia. 15-20 tysięcy to jest klasa średnia, gdzie trzeba bardzo długo oszczędzać nawet na kupno mieszkania. 200 tysięcy około miesięcznie to są kwoty np które można uznać ze zmieniają całkowicie życie i to są bogaci. Mówię oczywiście w netto.
  • Odpowiedz
@sssabae: Nie mam, to z oficjalnego konta Lewicy na twitterze. Szybko powinieneś znaleźć.

@HrabiaTruposz: Zdaniem koalicji PiS-Lewica powinieneś żyć w stanie permanentnej biedy, każdego dnia cieżko walcząc o przeżycie. Wtedy nie masz czasu i siły buntować się przeciwko kolejnym nadużyciom władzy. Wtedy też łatwiej Cię kupić jakimś ochłapem. Bo człowiek zarabiający te 6-8-12 tysięcy nie znajdzie wielkiej wartości w rzuconym mu przez państwo (i ufundowanym z jego podatków)
  • Odpowiedz
Bo skoro 3-4 tysiące to już jest klasa średnia


@amantadeusz: To jest także zależne od miejsca. W Warszawie 4k to skromnie życie, ponieważ wynajem lub kredyt hipoteczny zjada ci 50% dochodu. A w małej wsi na #!$%@? to pewnie dużo lepsze życie.

Sam zarabiam sporo powyżej tych 10k i tak naprawdę gdyby nie majątek zgromadzony przez moją rodzinę przez ostatnie 30 lat nawet nie śmiałbym uważać się za przedstawiciela klasy
  • Odpowiedz
@amantadeusz: Akurat w tym przypadku problemem raczej jest kwestia definiowania klasy średniej.
Z tego co widzę to tutaj po prostu wzięli jakieś dane odpowiadające średniej/medianie dochodu i nazwali to średnią, bo przecież średnio zarabiają.
Przeważnie klasą średnią nazywa się osoby, które są specjalistami/menadżerami/lekarzami i zarabiają na tyle, aby móc np. wyjechać i nurkować na innym kontynencie raz na jakiś czas, ale nie dorobili się milionów.

Już odchodząc od definicji porażający
  • Odpowiedz
To jest także zależne od miejsca. W Warszawie 4k to skromnie życie, ponieważ wynajem lub kredyt hipoteczny zjada ci 50% dochodu. A w małej wsi na #!$%@? to pewnie dużo lepsze życie.


@DeineVater: Trudno mi się odnieść. Odchodzą ci koszta kredytu/najmu, ale taki wiejski dom trzeba samemu ogrzać, ogarniać, wyremontować. Do tego ludzie na wsi jakiś czas temu przesiedli się z rowerów i wszędzie jeżdżą samochodami.
  • Odpowiedz
@MightyGoldberg: No właśnie nie do końca. PiS od początku gra w otwarte karty i jasno mówi, że robi tu kato-socjalizm. Lewica coś tam kłamała, że wzoruje się na Skandynawii. Ale ostatecznie olała swoich wyborców i popiera we wszystkim rząd.
  • Odpowiedz
@amantadeusz: co ty pieprzysz panie? Czym dla ciebie jest niby klasa średnia? Bo po mojemu to jest właśnie przedział 4-10k, kiedy masz auto z salonu ale bez szaleństw, kredo które normalnie spłacasz i stać cię na jakiś urlop i coś odkładasz
  • Odpowiedz
@amantadeusz:

Sam zarabiam sporo powyżej tych 10k i tak naprawdę gdyby nie majątek zgromadzony przez moją rodzinę przez ostatnie 30 lat nawet nie śmiałbym uważać się za przedstawiciela klasy średniej


Jaka jest twoja definicja klasy średniej? Bo jeżeli mówimy o medianie zarobków, to nawet w Warszawie jest to tylko 6800zł, a ogólnie w Polsce 5100zł. Obie te kwoty są wartościami brutto.
  • Odpowiedz
Bo po mojemu to jest właśnie przedział 4-10k, kiedy masz auto z salonu ale bez szaleństw, kredo które normalnie spłacasz i stać cię na jakiś urlop i coś odkładasz


@Kunowitz: I to wszystko zaczyna się od 4 tysięcy? Chyba gdzieś pod Dniepropietrowskiem.

Nie znam się na samochodach, ale z ciekawości na potrzeby tego wątku poszperałem ile kosztują teraz nowe samochody. Nowa Skoda (wydaje mi się, że to dość przeciętna marka) to koszt 75-120k w zależności od tego jakie parametry sobie wybierzesz. Naprawdę twierdzisz, że człowieka zarabiającego 4 tysiące na rękę będzie stać na taki samochód, bez 5-8 letniego kredytu, który pożre większość jego
  • Odpowiedz