Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
Orzeszki, czekolade a może strzelbę lub karabin? Tak proszę państwa wygląda prawie każdy supermarket na Grenlandii gdzie broń można znaleźć na wystawie tóż obok bielizny a dziecko w wieku 12 lat kupuje ją jak cukierki. Więźniowie za to często chadzają na polowania byleby tylko na nockę podbić się przy bramie i przekimać na koszt współobywateli.
https://skiff.pl/galeria/ittoqqortoormiit-grenlandia-wschodnia-2017/
https://www.pri.org/stories/2013-09-22/grocery-store-top-world
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Law_enforcement_in_Greenland
#ciekawostki #bron #grenlandia #strzelectwo
gaz24wolga - Orzeszki, czekolade a może strzelbę lub karabin? Tak proszę państwa wygl...

źródło: comment_1622670825Kuz9QtV0jrP1sCptne4mJ2.jpg

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
@kacappylon: Powinny być kursy jak na prawo jazdy i egzamin z umiejętności obsługi i możesz kupić dowolny pistolet/rewolwer. Jak chcesz coś więcej pm, długa myśliwska, karabin to dodatkowe godziny i rozmowa z psychologiem i jak jesteś ok to egzamin z obsługi i masz a nie jakieś uznaniowe decyzje komendanta.
  • Odpowiedz
@JaktologinniepoprawnyWTF: no raczej powinno być tak że robisz pozwolenie, po prostu na komendzie wojewódzkiej pokazujesz wyniki badań takie jak do prawa jazdy, a policja sprawdza czy nie byłeś jakoś poważnie karany (np. za napad na kogoś) jeśli nie to ci wydają i taka symboliczna opłata np. 100 zł, bez uznaniowości, limitów ilości posiadanej broni, jedynie według mnie żadna osoba prywatna nie powinna mieć możliwości posiadania broni nuklearnej oraz rakiet balistycznych dalekiego
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@JaktologinniepoprawnyWTF: Przecież praktycznie tak właśnie jest lol, całkiem trafnie opisałeś robienie pozwolenia na kolekcjonerkę

@wujtrator: Wiesz co? Też myślałem że u nas jest łatwo ale zobacz sobie jak jest w Czechach, gdzie się nie musisz zapisywać do PZPRu czy tam SSu a masz wszystko na strzelnicy załatwiane i rzeczywiście jak prawo jazdy, bez proszenia i udawania sportowca. Każdy ma wbite E na ochronę osobistą jak ma ochotę i nikt z
  • Odpowiedz
@Waspin: @JaktologinniepoprawnyWTF:
Panowie, jeśli udział RAZ W ROKU w lokalnych, podrzędnych, amatorskich "zawodach" na prawdę jest aż takim problemem, to przecież jest jeszcze furtka kolekcjonerska. Jedynym "kombinowaniem" w tym przypadku jest zapisanie się przez internet do klubu i opłata roczna w wysokości jakichś... 50 zł?

"Masa papierów" to w tym przypadku badania lekarskie, egzamin na Policji i wniosek o pozwolenie ¯\_(ツ)_/¯
Serio, prościej już się nie da bo to by
  • Odpowiedz
Ja nie wiem jak to teraz jest, ale parę dni temu oglądałem filmik jak gość robił pozwolenie to to jest jakiś dramat. Jakieś kluby, zawody, masa papierów i długie czekanie, montaż sejfu i odwiedziny dzielnicowego, rozmowy z psychologiem a na końcu i tak może cie komendant udupić.


Powinny być kursy jak na prawo jazdy i egzamin z umiejętności obsługi


@JaktologinniepoprawnyWTF: no ale prawo jazdy to też nie dramat? ( ͡°
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Z_dupy_strzelec:

Serio, prościej już się nie da


No patrz, u nas się nie da a w Czechach się dało. Kolekcjonerka prosta i banalna i nie zdajesz u gliniarza co sprawdza czy wkułeś przecinki i kropki z ustawy.

Ja nie mówię, że u nas jest bardzo trudno, ale masz tony patologii i kombinowania, jesteś traktowany jak bandyta, policja nasyła na Ciebie dzielnicowego, który "rozpytuje" bez celu sąsiadów (skoro opinia środowiskowa nie może
  • Odpowiedz
@Waspin: Niby tak.

Ale opcje masz dwie. Albo będziesz gun virgin albo przejdziesz całą procedurę.

Im więcej osób ma pozwolenia, tym większa jest grupa osób z którą politycy muszą się liczyć.

Rośnie przy okazji w społeczeństwie realna wiedza na temat broni palnej (a nie mity z filmów i leśnodziadkowych opowieści).

Ludzie widząc, że ktoś ma w domu kałacha albo ARa i jest to całkiem normalny gość albo wyluzują, albo też zapragną
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@panTralalinski:

Ale opcje masz dwie. Albo będziesz gun virgin albo przejdziesz całą procedurę.


No właśnie nie do końca. Od następnego roku podatkowego zapewne będę rezydentem Czech (dlatego sobie porównałem stan prawny w kwestii broni przy okazji) i tyle. Sorry, że wrzucę 1 zdanie "o polityce" ale mam po prostu dość tego #!$%@? się - temat pozwolenia dość dobrze ilustruje jak można w różnych krajach różnie podchodzić do spraw obywateli, ja serio
  • Odpowiedz