Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 109
271 857 + 302 = 272 159

Tylko złamania nie da się rozchodzić


Ścięgno tak nie do końca zaleczone i ostatnia setka w zasadzie jedną nogą, a cała trasa tylko na siedząco i bardzo zachowawczo. Poza tym ogłaszam koniec pandemii, bo znów jazda koło kibla jak za starych czasów.

Aczkolwiek radość moja była przedwczesna. Mianowicie w Radomiu ostatni pociąg do Krk to IC, w którym nie ma oficjalnie rowerów. Miejscówkę mam kupioną, pytam konduktora czy mogę do przedsionka z rowerem, jest zgoda. Przychodzi sprzedaje mi bilet i jadę koło kibla. Kilkadziesiąt km dalej przychodzi konduktorka, która mówi mi, że przewożę ten rower nielegalnie i mam na następnej stacji wysiadać. Tłumaczę że jej kolega mi sprzedał bilet, pozwolił jechać, ja mam bilet na siebie i rower, więc jak chce to niech woła SOK, bo ja nie wysiadam, bo mam bilety, to ostatni pociąg i noc. Po pół godziny przeszła i powiedziała, że mam szczęście, że nie chce robić problemów koledze, który nielegalnie sprzedał mi bilet...

W Regio obsługa jest miła, w IC różne, ale zwykle też. Ale konduktorki w IC są takimi służbistkami, że to chyba wymóg w CV. I tak jest od wielu lat.

Total tiles: 44 638
Max cluster:10 348
Max square: 58x58

#rowerowyrownik #kwadraty #300km #metaxynarowerze #pkp
metaxy - 271 857 + 302 = 272 159

 Tylko złamania nie da się rozchodzić

Ścięgno t...

źródło: comment_1622624403zJ3VsLGXQ0xxi5Wgc0gnOP.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@metaxy: Ciekawy kiedy skończą się te problemy z miejscami na rowery w IC. Przecież to jest śmiech na sali. Nie dość, że stoisz przy kiblu, to jeszcze musisz o to konduktora prosić.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@czteroch: a to jest zrozumiałe. Mnie nie przeszkadza jazda na końcu. Nie chcę też sam ludziom przeszkadzać.
@Wycu91: niby IC inwestuje w wagony Combo i rozbudowę taboru o rowery.
  • Odpowiedz
@metaxy: W Kolejach Dolnośląskich podobnie (z brakiem miejsc). Nawet jak masz bilet to Pani nie zabierze, bo przepisy P.Poż... Do Wrocław główny musze przebijac się przez całe miasto, ale 8 minut od siebie mam inną stację, no ale jest ryzyko czy mnie zabiorą czy nie :F. 3 razy nie zostałem zabrany :F.
  • Odpowiedz
@metaxy: Musiałeś trafić na jej zły dzień. Przyznam się, że dwa tygodnie temu pierwszy raz jechałem z rowerem pociągiem IC i nie kupiłem biletu na niego( _), zwyczajnie nie wiedziałem. Konduktor mnie przyczaił i kazał zmykać do ostatniego wagonu koło kibla, morska bryza spod drzwi była giga orzeźwiająca przy 26 stopniach( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@metaxy: Przypomniało mi się, jak kiedyś jechałem pociągiem przez pół Polski z rowerem, wykupiony bilet ze specjalnym miejscem na rower, a na stacji 4 inne osoby z rowerami. Okazało się, że przedziału rowerowego nie ma, i co panowie nam zrobią xD Trzeba było je wszystkie upchać na końcu składu.
  • Odpowiedz
@metaxy: ta, te kanary w intercity się czują właścicielami pociągu. Pan i władca w zapluskwionym, obeszczanym pociągu dyktujący warunki przejazdu i decydujący komu co się należy.
  • Odpowiedz
@metaxy wczoraj jak próbowałem wrócić IC z Wrocławia z rowerem to konduktor mi powiedział, że on musi coś z tego mieć i za 50 zł mnie wpuści XD
  • Odpowiedz