Wpis z mikrobloga

Mam 0,91 w wydychanym a jest 6:32, na 7 mam być u klientów a do pokonania 30 kilometrów. Nie ma wyjścia. Muszę odmówić spotkania.
Także wtorkowy dzień pracy zakończyłem o 6:33.
Szef jak sie dowie to będzie zły.

#pracbaza
  • 78
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

pół godziny / godzinę po śniadaniu to wspomniane śniadanie jeszcze przebywa w żołądku, także wytłumaczyć to można jedynie zbiegiem okoliczności lub błędem pomiaru


@ScapularNotch:
Nie wiem, skąd bierzesz wnioski, może od lekarzy/badaczy z d--y [była taka flądra - idiotka, nie pamiętam nazwiska, wypowiadała się dla ministerstwa zdrowia, że alko to wieki i nie zależą od cech osobniczych] ale wnioski praktyczne są dość jednoznaczne.
Oczywiste jest dla każdego człowieka, że reakcja
  • Odpowiedz
do promila mozna normalnie jezdzic i nic sie zlego nie dzieje jak sie jest ostroznym


@kinesin1000:
To akurat cecha osobnicza, ale zgoda - ja na rowerze wracając z knajpy prawie czasem usypiałem, albo zerkałem na łańcuch, czy się dobrze kręci. Skuteczność dostawy do domu 100% na co najmniej kilkadziesiąt przypadków więcej niż3 piwa w ostatnie 4-5 godzin.
  • Odpowiedz
Nie popieram picia przed robotą (w robocie tym bardziej) ale plusik za odpowiedzialne zachowanie. Nie ma co sobie robić problemów, nawet po 1 piwie można mieć p--------e ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz