Wpis z mikrobloga

@Radewiat: U mnie w Białymstoku badanie wyglądało tak, że babka z recepcji zebrała formularze od kilkunastu osób i zaniosła do gabinetu, a po 15 minutach odniosła już wypełnione i podbite. Nawet lekarza nie widziałem ani do gabinetu nie wszedłem ale badanie "zaliczyłem" ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
To dobrze że nie zdawał u siebie bo praktyczny egzamin na Ukraine polega zazwyczaj na miłej przejażdżce ulicami miasta na tylnym siedzeniu jako pasażer xD Kolega Ukrainiec mi mówił że za kilkanaście dolarów łapówki w urzędzie mogą ci wpisać wszystkie możliwe kategorie, nawet na trolejbus xD


@MarianoaItaliano: To jakaś wersja opowieści kolegi geja?
  • Odpowiedz
@MarianoaItaliano: a mi Ukrainiec mówił że faktycznie da się to załatwić, ale dostaje się lewy dokument który w europie jest nic nie warty bo Polska policja je od razu zatrzymuje od razu z delikwentem, dostaje się coś na wzór naszego "kolekcjonerskiego" którym podczas kontroli niż a sobie podetrzeć dupę co najwyżej jak jeszcze będziemy mieć ręce bez kajdanek. Kiedyś faktycznie dało się załatwić legitny dokument ale to już nie te czasy
  • Odpowiedz
@Radewiat: Ja miałam tak porządne badanie, że nawet dowiedziałam się, że nie mam jakiegoś rodzaju widzenia przestrzennego i na samochód prawko dostanę, ale na motor bym nie mogła. Teraz już wiem dlaczego źle oceniam odległości i wpadam na meble.
15 lat temu u okulisty babka przyjęła podczas mojej wizyty w międzyczasie kandydata na kierowcę zawodowego. Okazało się, że facet nie widzi dwóch kolorów - czerwonego i zielonego. Nigdy tego nie zauważył
  • Odpowiedz