Aktywne Wpisy
Larsberg +123
Haerbin +37
Mam problem z moim chłopakiem. Mianowicie bawi się w jakiegoś szeryfa dzielnicy. Codziennie wieczorem mówi, że idzie na obchód. Chodzi pół godziny po osiedlu i sprawdza jak ludzie zaparkowali auta. Jak coś mu się nie podoba to dzwoni na straż miejską. Dzieje się tak dzień w dzień dosłownie. Nawet w naszą rocznicę nie odpuścił i jak wróciliśmy do domu z kolacji to on poszedł na tej swój obchód. Dodatkowo jeszcze jego ojciec
#gorzkiezale #zalesie
Zresztą #!$%@?ć to. Nie po to kupiłem stary samochód żeby się nudzić w życiu :-)
Jak H7 skończy żywot to reagujesz tak samo? To zwykła eksploatacja.