Aktywne Wpisy
ogolnie to zabawna historia, z ktorej mozna sporo wyciagnac, stwierdzilem, ze skoro wszystko stracilem, pewnie nie wroce do starych zajec tak szybko, wiec zdecydowalem ze napisze o tym ksiazke o gang stalkingu, bedzie duzo o klamstwie, metodach manipulacji, epidmii narcyzmu, naiwnosci, moralnosci, roli religii, o grach("ze powoduja agresje?" yy nie, o pozytywnym wplywie gier mmorpg na mezczyzn zmagajacych sie z depresja), i wiele innych moze cos wrzuce tu jak zdaze.
niektore motywy
niektore motywy
sieporobilo +569
Idąc za główną fabułą zacząłem poszukiwania czarownicy, która podobno miała zatarg z Ciri. Na miejscu spodziewałem się jakiejś baby jagi z wielkim nochalem a ową czarownicą okazała się Keira Metz (domyślam się, że dość ważna postać w universum wiedźmina). Podpowiedziała mi, że Ciri może znajdować się w kryjówce jakiegoś czarodzieja Elfa.
Podczas eksploracji z Keirą kryjówki elfa trafiła nam się pierwsza potyczka z Dzikim Gonem, nie było trudno bo padłem 2 razy i tylko dlatego że skończyło mi się wcześniej jedzenie więc musiałęm cała walkę unikać ciosów i polegać na quen. Misje oceniam na 4/10, wiele identycznych wykonywałem w innych grach. Po wszystkim dostałem zaproszenie od Keiry, na poszukiwania wiedźm o których coś wcześniej napomknęła ale wnioskując po sposobie w jaki do niego mówi, domyślam się że jednak chodzi o chędożenie. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wpadnę do niej później ale najpierw odwiedzę krwawego Barona.
Z ciekawych zadań pobocznych to uratowałem przed grupą chłopów Nifgaardzkiego żołnierza uciekającego z wojną do żony i dziecka. Słyszałem, że Wiedźmin jest grą gdzie nie raz trzeba podjąć trudne moralnie wybory i to prawda bo co krok na takie trafiam. Musiałem zabić 5 ludzi a mógł zginąć jeden, ale “Nie lubię samosądów” - dokładnie taka kwestia dialogowa się pojawiła po uratowaniu tego żołnierza. Z drugiej strony, sam taką "samosądną" decyzję podjąłem. xD
Rzemiosło jest ciekawe, o ile kogoś kręcą takie rzeczy. Wykułem sobie jakiś pancerz i 2 miecze cechu Żmiji. Każdą kolejną umiejętność muszę ładować w obrażenia bo taki golem czy gargulec padał na chyba ze 100 ciosów.
Coraz lepiej też rozumiem alchemię i często używam eliksirów, choć z początku gry była to dla mnie czarna magia. Z pomocą zielarzy tworze różne eliksiry i odwary. Jak tak dalej pójdzie będę musiał władować jakieś punkty umiejętności w drzewko alchemiczne :P
Pytanie 1: Trzeba grać w gwinta z każdym handlarzem żeby zebrać całą kolejkę kart czy wystarczy z tymi którzy dialog “zagrajmy w Gwinta” mają na żółto?
Pytanie 2: Jak regenerują się peterdy? To że mikstury podczas medytacji kosztem jednej sztuki alkoholu to wiem.
https://www.youtube.com/watch?v=PayUu_Ffjn8
#wiedzmin #wiedzmin3 #juanwiedzmin
@JuanAntonioGonzalo: gwint w sumie jest całkowicie opcjonalny o ile dobrze pamiętam.
@JuanAntonioGonzalo: najlepszy wątek w całym wiesku
@nalej_mi_zupy: turniej w Passiflorze jest questem pobocznym, na 99% nie ma związku z głównym wątkiem.
@Azaajaszz najlepiej z każdą postacią od razu jak tylko to możliwe to zagrać sobie w tego gwinta. Oszczędzimy sobie później szukania tego jednego gościa, który ma ostatnia kartę. Mi trofeum za karty wpadło mimowolnie ale ja to lupalem w gwinta co chwilę.
@GutEK89: ta, ja też ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)