Wpis z mikrobloga

Zgodnie z obietnicą dodaje wpis po konsultacji z lekarką medycyny estetycznej

Ogólnie idąc tam, trochę się obawiałem, że usłyszę stos rzeczy, które mogę skorygować i 2x dłuższą listę zabiegów, które mam wykonać by to poprawić.
Babka powiedziała mi, że "wyglądam bardzo dobrze" xD że mam "urodę klasyczną"
Powiedziałem jej, że myślałem o wolumetrii żuchwy i brody, aby szczęka z frontu wydawała się szersza, a z profilu utworzył się kąt 90 stopni
Stwierdziła, żebym wolumetrię sobie darował, że nie będę zadowolony z efektu. Poradziła mi, że lepiej zejść do niskiego bf i żuchwa się sama wyostrzy.
Uznała że w moim przypadku najlepsza będzie mezoterapia igłowa twarzy + osocze bogatopłytkowe (tzw. wampirzy lifting). Oba zabiegi mają za zadanie odżywić cerę, ujędrnić, opóźnić proces starzenia, dodać elastyczności i świeżości.
Spytała czy przyjmuję jakieś leki. Gdy powiedziałem, że biorę finasteryd, aby opóźnić proces łysienia androgennego to zasugerowała mi również mezoterapię skóry głowy, która ma odświeżyć i nawilżyć łeb, pobudzić włosy do wzrostu i regeneracji oraz opoznic proces łysienia.

Reasumując, zabiegi + kosztorys:

1. Mezoterapia igłowa twarzy (zalecane ok. 5 zabiegów) - łączny koszt ok. 1750 zł (przy wykupieniu pakietu 5 zabiegów)
2. Zabieg osoczem bogatopłytkowym tzw. wampirzy lifting (zalecane ok. 5 zabiegów) - łączny koszt ok. 2500 zł (przy wykupieniu pakietu 5 zabiegów)
3. Mezoterapia igłowa skóry głowy (zalecane ok. 5 zabiegów) - łączny koszt. ok. 1500 zł (przy wykupieniu pakietu 5 zabiegów)

Łączny koszt wszystkiego - ok. 5750 zł

Z jednej strony fajnie, że mnie na nic nie naciągała, a nawet zniechęcała do niektórych rzeczy, z drugiej strony czuję niedosyt i myślę czy nie skonsultować się jeszcze z innym specjalistą, ew. chirurgiem plastycznym.

  • 30
mikronakłuwanie to gówno, babka przed pierwszym zabiegiem dermapenem naobiecywała mi, że znikną pomniejsze blizny i efekty będą widoczne już po pierwszym zabiegu, ale najlepiej jest zrobić do trzech. Po pierwszym zabiegu nic się nie zmieniło. Zapytałem dlaczego, to w sumie zmieniała tylko temat i łapała się tego, że no halo przecież mówiłam, że do trzech trzeba zrobić. Zrobiłem drugi i efekty również zerowe, a nie wiem czy stan mojej skóry się nie
@okrim: nie do końca. cięzej jest kupić dokładnie takie samo urządzenie jakie mają w gabinecie i żeby się to opłacało. Poza tym igły się tępią, boli i nie wiadomo do końca jak mocno/głęboko wbijać :)
Ja się nakłuwam na ciele, ale na twarzy bym nie ryzykowała xD
@Fifka23: Ja kupiłem Dr Pen M5-W z 10 kartridżami - cena 399 zł
A po co mi dokładnie takie samo urządzenie jak w jakimś tam gabinecie? Liczy się skuteczność, a mój dermapen działa znakomicie.

Ja się nakłuwam co tydzień zarówno na skalpie jak i na brodzie. Używam kartridży z 36 igłami, długość na skalp 1.5 -1.75 mm, tak jak w licznych badaniach naukowych, nie jest to żadna tajemnica. Na brodę 0.75-