Wpis z mikrobloga

@klocucha: tutaj za duzo rzeczy by musiało byc udawane, bo oni bardzo często są w tym samym miejscu a ona mieszkała w Gdyni, on w Opolu; na livach takie małe smaczki były że Marcin wiedział ile ma Kara kapeluszy, że jej oko jest mniej zaczerwienione, śpiewał jakąś piosenkę po rusku (tak cicho, pod nosem tylko)
No i Nathalia powiedziała, że nie ma z Karą kontaktu, jak dodaje stories z hp to
@kartelling: Wszystko fajnie, tylko tak się zastanawiam co Kara ma w głowie, związując się z typem, który bzykał się z inną laską w łazience, podczas gdy ona usiłowała spać tuż za ścianą i ostatecznie musiała symulować ból brzucha, żeby stamtąd uciec. Po czym gdy ta inna laska odpada, natychmiast zaczyna interesować się nią. Ok, program programem, ale ja bym chyba jednak podziękowała ¯\_(ツ)_/¯
@fillmeout: nie wiem, ale minelo parę miesięcy od programu, więc chyba są zadowoleni i pewnie akcję w łazience sobie wyjaśnili; Marcin ją od samego poczatku wręcz zjada wzrokiem (na Nathalię aż tak nie reagował), oboje są pozytywni, mają wspólną pasję; skoro porzucił plan ruchania fanek po programie i nie wiązania się z nikim, bo ma jakieś tam plany zawodowe, to coś chyba musiało zaiskrzyć