Słuchajcie tak popatrzyłem na bezpośrednie mecze i to wygląda interesująco. Ktoś może powiedzieć - co sie musi stać w ostatniej kolejce żeby Juventus nie był w Lidze Europy tylko w Lidze Mistrzów? #mecz #pilkanozna #juventus
@nowywinternetach: @JonasKahnwald: czemu Napoli musi stracić punkty? Napoli nic nie musi stracić, wystarczy że ktoś Napoli/Milan straci punkty, nieważne kto.
@Cinkito: To samo mam na myśli. Nieważne kto, ale ktoś z tej dwójki musi stracić przy założeniu że Juve wygrywa. Nic innego Juve nie ratuje. Wg mnie wszystko zależy od Atalanty czy się zepnie na ten mecz z Milanem,bo z ich formą to spokojnie mogą wygrać lub zremisować.
@push3k-pro: Teoretycznie jest jeszcze jeden: Milan przegrywa, Napoli przegrywa, Juventus remisuje. Trzy drużyny mają po 76 punktów i w małej tabeli Juventus awansuje do LM ;)
@push3k-pro: Małą tabelę robisz z n drużyn, które mają tyle samo punktów i tylko punkty i bramki ze spotkań pomiędzy tymi drużynami się liczą i decydują o kolejności
No z normalnych zasad, że najpierw mecze bezpośrednie, potem bramki. Oczywiście to jest subiektywne.
Niemniej sprawdziłem. Punktów w meczach bezpośrednich będzie po tyle samo. Sprawdziłem bramki. W takiej sytuacji pierwszy będzie Milan mający stosunek bramek 7:5, drugi Juventus z 5:6, a w LE gra Napoli z 4:5. Taka kolejność będzie niezależnie od tego czy założymy, że najpierw liczą się bramki strzelone czy różnica strzelonych
No z normalnych zasad, że najpierw mecze bezpośrednie, potem bramki. Oczywiście to jest subiektywne.
@push3k-pro: No ale nie rozstrzygniesz tego meczami bezpośrednimi gdy trzy drużyny mają tyle samo punktów zarówno w dużej tabeli, jak i w małej między sobą. Dlatego słusznie później przeliczałeś juz bramki. Ja zwyczajnie zrobiłem to wcześniej dlatego od początku napisałem w ramach ciekawostki, że jak Milan, Napoli i Juve skończą z tą samą ilością punktów to
@venomik: Tak swoją drogą, uważam, że Napoli zbyt pewnie gra i grają z Chievo, które gra ostatnio dno, dlatego wygrają. Milan ma wątpliwą formę, dlatego w meczu z Atalantą, która jest zdeterminowana i w formie jest wielce prawdopodobne, że przegrają. W wątpliwej formie jest też Juventus, ale ten gra z żenującą Bolonią.
@JPRW: O, ciekawe. Czyli jak w końcu znajdziemy jedną rzecz wyłaniającą w końcu kogoś z trójki, to dla pozostałej dwójki niejako wracamy z powrotem z warunkami i patrzymy na bilans pojedynków. Wydaje się dość nietypowe.
#mecz #pilkanozna #juventus
Dwa, Napoli musi stracić punkty.
Podobnie może być jak Milan straci punkty.
Najlepiej by było jakby Napoli i Milan przegrały, Juve wskakuje wtedy na 3 miejsce.
inne scenariusze chyba nie wchodzą w grę.
- Juventus wygrywa
- Milan lub Napoli nie wygrywają
Teoretycznie jest jeszcze jeden: Milan przegrywa, Napoli przegrywa, Juventus remisuje. Trzy drużyny mają po 76 punktów i w małej tabeli Juventus awansuje do LM ;)
Czyżby bramki liczyły się przed meczami bezpośrednimi?
No z normalnych zasad, że najpierw mecze bezpośrednie, potem bramki. Oczywiście to jest subiektywne.
Niemniej sprawdziłem. Punktów w meczach bezpośrednich będzie po tyle samo. Sprawdziłem bramki. W takiej sytuacji pierwszy będzie Milan mający stosunek bramek 7:5, drugi Juventus z 5:6, a w LE gra Napoli z 4:5. Taka kolejność będzie niezależnie od tego czy założymy, że najpierw liczą się bramki strzelone czy różnica strzelonych
@push3k-pro:
No ale nie rozstrzygniesz tego meczami bezpośrednimi gdy trzy drużyny mają tyle samo punktów zarówno w dużej tabeli, jak i w małej między sobą.
Dlatego słusznie później przeliczałeś juz bramki. Ja zwyczajnie zrobiłem to wcześniej dlatego od początku napisałem w ramach ciekawostki, że jak Milan, Napoli i Juve skończą z tą samą ilością punktów to
Wydaje się dość nietypowe.
Aha.