Wpis z mikrobloga

Idea jednocek, zwanych również przenockami czy przesypkami jest wszystkim Wam zapewne znana. Szybkie wyrwanie się z codzienności, wędrówka w stronę zachodzącego słońca (albo w przeciwną, albo w sumie gdziekolwiek - oni tego nie sprawdzają!), znalezienie odpowiedniego miejsca na nocleg, szybkie rozłożenie mikrobiwaczku, a rano równie sprawne zwinięcie się i powrót do cywilizacji.

Proste, miłe, przyjemne, efektywne i niezauważalne dla osób postronnych - można wrócić na śniadanie do domu, albo pojechać prosto do pracy (wskazówka: prysznic to zawsze dobry pomysł!)

Od jakiegoś czasu rozszerzamy swoje zasięgi szybkiego bytowanka przez wprowadzenie formuły bikepackingowej. Rower jest perfekcyjnym rozwiązaniem ograniczającej długości szlaku. Podziwianie okolicy na pieszo bywa odrobinę nużące, a z okna samochodu nie sposób poczuć tej upragnionej bliskości z otoczeniem. Rower umożliwia napawanie się pięknymi widokami w idealnym tempie i cichą kontemplację otoczenia, oferując jednocześnie boskie poczucie wolności.
Uwielbiamy sprzęt rodzimych producentów. Przy wyborze optymalnego zestawu na początek rowerowych przygód w terenie naturalnie wykonaliśmy dogłębny risercz sprzętowy. Efektem tego jest optymalny zestaw, w który można swobodnie spakować się na kilka nocek w terenie w opcji "komfort", razem z żarciem. W zestawie dominują produkty spod ręki naszych rodaków, dlatego też podrzucamy ogólną listę z wyszczególnieniem marek, które przyczyniają się do budowania świetnego wizerunku Polskiego Sprzętu Outdoorowego w kraju i poza jego granicami.

- Spanko!
Adam: LESOVIK - czyli znane i sprawdzone Heksa, Draka i Otul Lite. Głębokie uczucie, którym darzymy sprzęt od Lesovika jest powszechnie znane, nie będziemy więc znów powtarzać, że to po prostu najlepszy sprzęt hamakerski. Śpiwór to nowa propozycja od AURA by YETI - NOM1 w wersji 200g puchu 800cuin. O śpiworach Aury powstanie szerszy wpis, bo nowa seria cieszy się w pełni zasłużonym zainteresowaniem, a wciąż zbieramy pytania.

Andrzej: hamak co wyjazd inny (Hamakomania nie śpi, to znaczy sypia i sprawdza różne rozwiązania); tym razem na warsztacie Leniwiec. Ciepło zapewniły pierzynki w postaci topquilta i underquilta puchowego Cumulus - firmy, która wciąż ma najszerszą ofertę puchowych podpinek do hamaków, a nad głową zawisła niezastąpiona Heksa LESOVIKA.

- Na rowerach:
Adam: weryfikacja konfiguracji długodystansowej - pełne otorbienie od Jack Pack - Tobół 17l + Żwirek w ramę 6l + Płetwa 1l + Ćwiartka 0,4l. Przednia uprząż na kierownicy to kultowy Packman Classic od Triglav. W Packmanie siedzi nowa propozycja od @CrossoBags - leciutko zwężony i wydłużony pod nasze szerokie kierownice pancerny i pojemny drybag Candy.

Andrzej: mniej znaczy więcej - podsiodłówka Ultra Tobołek 4,5L od JACK PACK + przecudowna uprząż TRIGLAV Packman Classic, nabita workiem Candy od CROSSO, który - w naszej wersji jest w stanie połknąć 17,5L, zachowując szczelność i formę przyjazną rowerom w rozmiarze M.

#rower #bikepacking #turystyka #outdoor #bushcraft #trekking #hamakboners
Afrati - Idea jednocek, zwanych również przenockami czy przesypkami jest wszystkim Wa...

źródło: comment_1621316415ALnuBlR8f1PXUhZKqa5iBq.jpg

Pobierz
  • 14
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Afrati: jak widzę wasze obładowane rowery to jednak stwierdzam, że zwykle sakwy wygodniejsze. Ta torba w ramię to się przecież wylewa ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie zachaczasz o to nogami?
@a231: Rozłożenie masy w zwykłych sakwach na przód/tył jest drastycznie inne. Przy optymalnym spakowaniu takiego zestawu z torbami jedzie się świetnie, czerpiąc dalej przyjemność z jazdy rowerem w terenie. Z sakwami jest zdecydowanie większa bezwładność całego zestawu i skumulowanie większej masy w jednym miejscu.
Torba w ramie faktycznie się wylewa, nogami nie zahaczam, dostałbym nerwicy jakbym przez 100km szurał korbą czy nogą o torbę :D To rozwiązanie budżetowe, jeszcze nie zamówiłem
@Afrati: ja szczerze mowiac tak nie do konca ogarniam ideę. jechac gdzies tylko po to zeby tam spac, kiedy w domu mam ciepłe łóżko. i nie zrozum mnie zle, bo ostatnie kilkanascie urlopow spedzilem pod namiotem.