Wpis z mikrobloga

@roszej #!$%@? z 5 razy mi wygryzły kable i raz materiał tłumiący. W zimę jest problem, jak się parkuje na dworze późną porą, szukają ciepła.
  • Odpowiedz
@Rentowny_Gornik mieszkam na wsi. Samochód trzymam pod wiatą więc dostęp zwierzęta mają bezproblemowy. Nigdy mi nic nie przegryzły. Raz zostawiłem samochód, na weekend w centrum miasta i wężyk od płynu chłodniczego przegryziony
@Reepo
  • Odpowiedz
@matek1212: To chyba chodzi o terytorialność kun. Jak wykryją zapach innej zaczynają rozpierdzielać wszystko. Możliwe więc że pod wiatą miałeś spoko kunę która się trochę udomowiła a jadąc do miasta miejscowe kuny wyczuły zapach i zrobiły co zrobiły
  • Odpowiedz