Wpis z mikrobloga

@Goryptic:
Są tacy, których to obchodzi czy komuś jest ciepło, czy zimno - na przykład producentów ubrań i obchodzi to również rodziców, czy dziecku jest ciepło, czy nie.
Obchodzi to również osoby, które mają inne uczucia (współczucie, życzliwość). Obchodzi to również inne osoby, które chciałyby tego, aby wzajemnie żyło się lepiej, a nie gorzej.

Jeśli urodzisz się z wackiem, czując się wewnętrznie kobietą (pociągają Ciebie faceci, jesteś delikatny, lubiłeś bawić się lalkami), to Ty może sobie tego wacka utniesz, ale są też tacy, którzy nic sobie nie chcą ucinać, bo lubią swojego wacka. Wciąż czują się kobietami, bo to się nie zmieniło.
Widocznie łatwiej jest uciąć sobie wacka (co robią osoby trans), niż zmienić na przykład swoją orientację seksualną (z hetero na homo
  • Odpowiedz
@Bordomir:

mógłbyś nie wypowiadać się za ogół leworęcznych?


Nie wypowiadam się za ogół leworęcznych, bo nie piszę o leworęcznych, ale o leworęczności (nawet jeśli przypadkowo to tak nie brzmi). Piszę nie o ludziach leworęcznych, ale o preferencji
  • Odpowiedz
@AnimusAeger999:

Zamiast gatunku mógłby być stan skupienia, wiek, wzrost, waga czy cokolwiek innego.


To wciąż działa nawet w przypadku innych spraw. To nie zmienia fizycznej budowy ludzi, ale informuje o ich uczuciach - tylko tyle.
  • Odpowiedz
@976497:

(pociągają Ciebie faceci, jesteś delikatny, lubiłeś bawić się lalkami)


Ale dlaczego ktoś taki miałby czuć się kobietą? XD To jest tak stereotypowe rozumowanie, że głowa boli.
Po jaką cholerę w ogóle definiować płeć inaczej niż biologicznie w obecnych czasach?
  • Odpowiedz
@AnimusAeger999:

Ale dlaczego ktoś taki miałby czuć się kobietą? XD


Wacek nie sprawia, że jesteś facetem, bo uczucia nie są w wacku, ale w głowie.
Jeśli ktoś wytnie Tobie wacka albo stracisz go w wypadku, to nie staniesz się wtedy kobietą i wciąż będziesz czuł się facetem. Będziesz facetem co prawda bez wacka, ale wciąż psychicznie będziesz facetem i nie staniesz się psychicznie kobietą.
  • Odpowiedz
@976497: stan fizyczny ma priorytet nad stanem psychicznym. Liczy się to, jaki się urodziłeś, a nie jakie zmiany zaszły w Twoim stanie fizycznym na skutek jakichkolwiek wydarzeń.
  • Odpowiedz
@Goryptic:

stan fizyczny ma priorytet nad stanem psychicznym.


Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Jeśli ktoś fizycznie wygląda dobrze, a psychicznie czuje się fatalnie, to nawet jeśli go zmusisz do pracy, to jej nie wykona, gdy stan psychiczny mu na to nie pozwoli (czyli jeśli ktoś utraci rozum, to pracy
  • Odpowiedz
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?


@976497: na podstawie tego, że jak będziesz zachowywał się zgodnie ze stanem psychicznym, a nie fizycznym, to rzeczy nie będą działać i prawdopodobnie szybko zginiesz. Np. hipotermia - człowiek czuje straszny gorąc, pomimo, że odmarzają mu kończyny. Anoreksja - psychicznie nie jesteś głodny, a fizycznie umierasz z głodu. Syndrom Antona-Babińskiego - człowiek faktycznie ślepy, któremu nadal wydaje się, że widzi. I tak dalej, i tak
  • Odpowiedz
@Goryptic:

hipotermia, anoreksja, syndrom Anatona-Babińskiego


Te wymienione zaburzenia są problemami psychicznymi. Zostały one tak sklasyfikowane na podstawie wielu naukowych badań.
Nie jest tak jednak klasyfikowana tożsamość płciowa, na przykład z tego powodu, że nie niesie ze sobą negatywnych efektów (można całe życie przeżyć z inną tożsamością płciową, niż płeć fizyczna i nie mieć z tego powodu nigdy
  • Odpowiedz
@976497:

Nie jest tak jednak klasyfikowana tożsamość płciowa, na przykład z tego powodu, że nie niesie ze sobą negatywnych efektów


Tożsamość płciowa nie, ale dysforia płciowa już tak (a to jej dotyczy dyskusja). I jak najbardziej niesie za sobą negatywne efekty, nie bez powodu znalazła się na liście chorób.
  • Odpowiedz
@Shatter:

różnica jest taka, że "tożsamość płciowa" to wymysl i głupota i idsc tym tokiem rozumowania, mężczyzna, który sprząta dom, byłby w Afryce kobietą


Tymczasem nauka nie opiera się na wzorcach afrykańskich, tylko na metodach naukowych. Niestety to, co jest stosowane w Afryce nie zawsze dobrze działa nawet w samej Afryce.
  • Odpowiedz
@AnimusAeger999:

Tożsamość płciowa nie, ale dysforia płciowa już tak (a to jej dotyczy dyskusja). I jak najbardziej niesie za sobą negatywne efekty, nie bez powodu znalazła się na liście chorób.


Tę dysforię właśnie leczy się na dopasowaniu płci do tożsamości, a nie odwrotnie. Stosuje się hormony, operacje i wsparcie poprzez traktowanie zgodnie z tożsamością.
  • Odpowiedz
@976497:
Nie zrozumiałem nic z twojej odpowiedzi. Powtórzę pytanie - dlaczego czyjaś tożsamość płciowa miałaby być moja sprawa? Podaj mi jeden powód dla którego miałoby to mnie obchodzić xD.
  • Odpowiedz
@Flypho:

dlaczego czyjaś tożsamość płciowa miałaby być moja sprawa?


Nie żyjesz w próżni, więc wokół Ciebie są również inne osoby.
To, jak będziesz postrzegał tożsamość płciową innych osób, wpłynie również na relacje innych osób
  • Odpowiedz