Aktywne Wpisy
![cleopatre](https://wykop.pl/cdn/c0834752/8573ba353bd572a4ba30956dd9b40403589f81d360d8cf92db9cb2e1bf9fb6e0,q60.jpg)
cleopatre +37
Brzydzę się mężczyzn. Obiektywnie, bierze mnie obrzydzenie na męską płeć.
Począwszy od ojca, który zaniedbywał potrzeby dziecka, na końcu je porzucając i nie łożąc na moje utrzymanie, przechodząc do molestowania i prób molestowania, obmacywania mnie przez między innymi instruktora nauki jazdy, właściciela obiektu sportowego w którym trenowałam jako nastolatka, kończąc na nieudanych zalotach i 4 letnim związku z typem co myśli, że kobieta to jego #!$%@? własność.
I teraz najlepsze. Społeczeństwo często
Począwszy od ojca, który zaniedbywał potrzeby dziecka, na końcu je porzucając i nie łożąc na moje utrzymanie, przechodząc do molestowania i prób molestowania, obmacywania mnie przez między innymi instruktora nauki jazdy, właściciela obiektu sportowego w którym trenowałam jako nastolatka, kończąc na nieudanych zalotach i 4 letnim związku z typem co myśli, że kobieta to jego #!$%@? własność.
I teraz najlepsze. Społeczeństwo często
![Haerbin](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Haerbin_zTOEJLPEm1,q60.jpg)
Haerbin +10
Czy jeśli mój facet wali ciągle jakieś szowinistyczne żarty ( zaczął się do mnie dobierac jak sprzątałam w kuchni dosłownie miałam ręce w zlewie i powiedziałam żeby przestał bo sprzątam to powiedział że myslal że będę się swobodnie czuć w naturalnym środowisku) mimo że mówię że mi to przeszkadza to jest brak szacunku? Czy ja przesadzam i to tylko żart?
#zwiazki #pytanie
#zwiazki #pytanie
Po chwili wyszedłem z bloku i patrze stoi taxi. No i myślałem że to moja już tak szybko podjechała, biorę podchodzę do okna kierowcy i nagle odpala się moje #!$%@? 300%.
Mija dobra chwila, patrzę na taksówkarza, on na mnie, pewnie już myśli że debil jakiś.
I jedyne co dałem radę z siebie wykrztusić to "yyy tak" XDDD tak z dupska.
Taksiarz mówi "słucham?" no i ja kontynuuje festiwal żenady i dukam do niego "no, to ta taksówka?"
Kierowca widać że nie ogarnia, ja zresztą też. Mówi po chwili że nie, że moja pewnie zaraz będzie. Potem wziął i odjechał.
Teraz anony się #!$%@? z tego ale to jest masakra że taką trudność sprawia mi zadanie prostego pytania czy on tu do mnie tą taxi czy do kogoś innego, a ja mu wypalam randomowe tak.
Ehhh, jeszcze porozpamietuje ta sytuację dzień, dwa i wrócę do normalności (╯︵╰,)
#przergyw
@Evylll: Za kilka lat przed snem jeszcze Ci się to przypomni ( ͡° ͜ʖ ͡°)