Wpis z mikrobloga

Kto w tym Sony odpowiada za marketing? Czy oni mają mózgi? xD Robią akcję, bardzo fajną zresztą i zapowiadają, że zacznie się w marcu i będzie przedłużona do czerwca, piszą o 4 miesiącach ofert, na początek wrzucają Ratcheta. Gierka spoko, była kiedyś w plusie (ale dawno), tutaj za darmo dla wszystkich, no bardzo na plus, osobiście nie skorzystałem, bo już mam wbitą platynę, ale trudno ocenić ruch inaczej jak pozytywnie.

Po Ratchecie wpada 9 indyków, kilka z nich to gry VR, zapewne żeby zachęcić do zakupu zestawu, a też bardzo fajnie się to wpisywało w pierwsze newsy dotyczącego nowego VRa. Nie wszyscy indyki lubią i w takiej gry grają, dla mnie to był najlepszy rzut w Play at Home.

Oprócz indyków zapowiadają jedną z największych gier poprzedniej generacji, Horizon Zero Dawn i to jeszcze w edycji z dodatkiem. No ludzie zachwyceni, Jim chwalony pod niebiosa.

Po HZD trochę cisza, wszyscy oczekują kolejnego newsa, kolejnych gier, przy okazji wpada zapowiedź Days of Play i oczekiwania jeszcze bardziej rosną, wielkie święto Playstation, dojebią do pieca. A tu co robi Sony? Macie jakieś g---o dodatki do gierek multi xD No przecież to jest jakiś nieśmieszny żart. Czemu oni nie zrobili tego w odwrotnej kolejności? Zacząć od g---o dodatków, a na koniec polecieć z b-----i w postaci Ratcheta i HZD.

W piłce nożnej (i zapewne nie tylko) funkcjonuje takie powiedzenie, że jesteś tak dobry jak Twój ostatni mecz. I tutaj jest tak samo. Ludzie zamiast zapamiętać akcję wyłącznie pozytywnie, to będą pamiętać, że w momencie jak mieli zbudowane oczekiwania, to dostali g---o xD I mimo tego, że akcja jest naprawdę mega pozytywna, to pozostawi niesmak.

Jasne, ktoś za chwile może napisać, że przecież było za darmo i ludzie nie mieli prawa niczego oczekiwać. No niby racja, ale skoro zaczynamy od Ratcheta, idziemy przez indyki do HZD, to takie rzeczy oczekiwania po prostu budują i jest to normalna ludzka reakcja, że na koniec oczekujemy b---y, a nie kupy.

Odnoszę wrażenie (bo oczywiście nie mogę tego wiedzieć i napisać, że na pewno by tak było), że gdyby podobna akcja była organizowana u kolegów z #xbox to tam właśnie zaczęliby od g---o dodatków, ludzie by się pośmiali, pocisnęli, że w sumie nic ciekawego, no ale za darmo, po czym wyjechaliby z b-----i w okolicy czegoś, co jest reklamowane jako święto graczy, a wielki Phil osobiście wjechałby na białym koniu i po trailerze sequela powiedziałby, że tak przy okazji to za tydzień pierwsza część za darmo dla wszystkich przez miesiąc.

Ludzie by się zabijali, spuszczali pod siebie i uczynili Phila królem wszechświata. A zamiast tego mamy co? No g---o.

#ps5 #ps4
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Cinkito (to zdanie kieruje dla tych co już głos podnoszą bo jak zwykle nie rozumieją o co chodzi)

Żeby nie było, chwała im za to, że dają coś za darmo bo to tylko i wyłącznie ich dobra wola (choć raczej głównie naciski konkurencji) ale no super, że dają nie ma co na ten aspekt narzekać.

Rozmowa tyczy się poprostu słabego marketingu w wykonaniu Sony, który jest nielogiczny i głupi. Jest robiony
  • Odpowiedz
Ludzie zamiast zapamiętać akcję wyłącznie pozytywnie, to będą pamiętać, że w momencie jak mieli zbudowane oczekiwania, to dostali g---o xD


@Cinkito: większość osób się o tym i tak nie dowie skoro są osoby które nie miały pojęcia o grach to co dopiero bonusy do gier online i k---a nie oszukujmy się XD sami o tym zapomnimy za tydzień


Powinni lepiej te gry rozłożyć w czasie i byłoby spoko
  • Odpowiedz
@Medonix: no i mi tylko o to chodzi, ja nijak nie krytykuję samej akcji, tylko sposób w jaki ta została przeprowadzona

@janushek: jak wyżej w sumie, nie atakuję samej akcji, tylko dziwny marketing
  • Odpowiedz
@Cinkito: Zgadzam się w 100%, marketing Sony to jakiś bardzo gówniany żart. Nie pierwszy raz przez sam tylko marketing patrze na Sony z politowaniem. Przecież gdyby po horizonie ogłosili koniec play at home, to niesmaku w ogóle by nie było. Mogliby później dać te darmówki f2p tak po prostu, nie w ramach play at home.
Na same gry nie narzekam, dostałem horizona i spoko, ale jak patrzę na ten marketing
  • Odpowiedz
@Fiktorianin: mogli to dać luzem, mogli to dać w ramach Days of Play, czy nawet jako dodatek do PS+ na maj, cokolwiek xD Ale wrzucenie tego do akcji, która zbudowała takie oczekiwania to strzał w stopę xD
  • Odpowiedz
@Cinkito:
Nie wiem jak to wyglada u Sony ale na xklocu co chwila są jakieś dodatki do multi - jest osobna kategoria z takimi pierdołkami gdzie można je sobie odbierać i zawsze coś tam wrzucają. Ja nawet nie wiem co to jest play at home xD tak swoją droga
  • Odpowiedz
  • 0
ktoś za chwile może napisać, że przecież było za darmo i ludzie nie mieli prawa niczego oczekiwać. No niby racja, ale skoro zaczynamy od Ratcheta, idziemy przez indyki do HZD, to takie rzeczy oczekiwania po prostu budują i jest to normalna ludzka reakcja, że na koniec oczekujemy b---y, a nie kupy.


Normalna reakcja to to jest chyba tylko wśród roszczeniowego robactwa, co to jak dostaje palec to łapie za rękę. Mnie np.
  • Odpowiedz
@Tarec: nawet na reddicie ludzie narzekają xD Gdzie normalnie jakakolwiek krytyka na Reddicie to jest od razu hejtowana z góry na dół. No ale wiadomo, najlepiej nie zrozumieć postu i pisać o roszczeniowym robactwie () Typowo Wykopowkowe
  • Odpowiedz
@Cinkito: jak mozesz krytykowac Sony, ba, nie tyle krytykowac, co nie byc przeszczesliwym z kazdego ich ruchu ()()()

TAK NIE MOZNA!!()
  • Odpowiedz