Wpis z mikrobloga

Z kumplem poszliśmy na Kozanów, do monopolu obok Bierdy... Ja czekałem na zewnątrz, on wszedł do środka po wódę. Został tylko Maximus po 25 zł za połowkę. No, a że nie było nic innego to wziął... Wychodzi, a tam jakiś kark 2m x 2m zagradza mu przejście i mówi, że jego kolega na zewnątrz chce się nap!@#$lać... A on mu na to, że: "Panie, ja nie mam czasu na pierdoły, ja mam imprezę i wódkę do wypicia!". Koleś nie wiedział co mu odpowiedzieć, zrobił mu przejście, i jeszcze patrzył za nami jak odchodziliśmy...

#wroclaw #coolstory
  • 4