Książka jednego z youtuberów i dziennikarzy/felietonistów mówiących o książkach. Tematem "Izbica Izbica" jest tytułowa miejscowość, która przed wojną była zamieszkana przez chrześcijan i żydów, a w trakcie wojny stała się obozem przejściowym i miejscem śmierci wielu mieszkańców. Autor stara się pokazać nam ich historię, życie z takiej zwyczajnej perspektywy, niespecjalnie koloryzując wyznawców jednej czy drugiej religii. Udało mu się dotrzeć do niektórych z nich i opowiedzieć, jak wyglądała ta wymarła obecnie miejscowość w czasach swojej "świetnośći". W jednym z rozdziałó jest również ukazana perspektywa dzieci, dla których religia nie ma znaczenia, bo jeszcze jej nie rozumieją i nie potrafią na jej podstawie szufladkować ludzi.
Rafał Hetman pokazuje oblicze polaków, które ukazane było już w wielu książkach, większość z mieszkańców w trakcie wojny ukrywała swoich żydowskich sąsiadów za cenę własnego życia. Inni sprzedawali sąsiadów opracowom, a jeszcze inni żyli na skraju tych dwóch podejść - odrobinę pomagali, dając jedzenie i ubranie, ale nie oferowali im schronienia i gdy zostali przyparci do muru wyjawiali ich kryjówki okupantom. Żeby oddać sprawiedliwość, sami żydzi również nie byli fair w stosunku do swoich sąsiadów i ukrywając swoją tożsamość i wyznanie donosili na jednych i drugich sąsiadów.
Doceniam pomysł na fabułę, rzetelne podejście do rozpoznania tematu i sposób pisania Rafała. Niestety dla mnie ta książka nie wnosi nic nowego do tematu, może po za wycieczką po Jerozolimie, ale ona dla mnie była trochę doklejona i niepasująca do reszty książki. Czytało się ją bardzo szybko i jest to ogromna zaleta pióra autora, bo nie każda książka o tej tematyce jest tak "lekka".
@ali3en: jestem w trakcie. Czasami odnoszę wrażenie, że autor celowo wyrzucił co drugie zdanie, aby reportaż był jeszcze bardziej... mhm. Oryginalny? Nietuzinkowy? Surowy?
@bialoczarna ja mam wrażenie, że książka była pisana na 2 razy. Po napisaniu pierwszej wersji - dużo dłuższej zdecydował, że jest za długa i ją skrócił. To jest debiut autora, więc część mankamentów można mu wybaczyć, ale ma też kilkanaście lat doświadczenia w pisaniu i mówieniu o książkach i jestem zdziwiony, że warsztatowo, ta książka się średnio spina. Natomiast ma bardzo lekkie pióro i przez to niezwykle łatwo mi się ją czytało.
Tytuł: Izbica Izbica
Autor: Rafał Hetman
Gatunek: reportaż
Ocena: ★★★★★★★☆☆☆
Książka jednego z youtuberów i dziennikarzy/felietonistów mówiących o książkach.
Tematem "Izbica Izbica" jest tytułowa miejscowość, która przed wojną była zamieszkana przez chrześcijan i żydów, a w trakcie wojny stała się obozem przejściowym i miejscem śmierci wielu mieszkańców. Autor stara się pokazać nam ich historię, życie z takiej zwyczajnej perspektywy, niespecjalnie koloryzując wyznawców jednej czy drugiej religii. Udało mu się dotrzeć do niektórych z nich i opowiedzieć, jak wyglądała ta wymarła obecnie miejscowość w czasach swojej "świetnośći". W jednym z rozdziałó jest również ukazana perspektywa dzieci, dla których religia nie ma znaczenia, bo jeszcze jej nie rozumieją i nie potrafią na jej podstawie szufladkować ludzi.
Rafał Hetman pokazuje oblicze polaków, które ukazane było już w wielu książkach, większość z mieszkańców w trakcie wojny ukrywała swoich żydowskich sąsiadów za cenę własnego życia. Inni sprzedawali sąsiadów opracowom, a jeszcze inni żyli na skraju tych dwóch podejść - odrobinę pomagali, dając jedzenie i ubranie, ale nie oferowali im schronienia i gdy zostali przyparci do muru wyjawiali ich kryjówki okupantom. Żeby oddać sprawiedliwość, sami żydzi również nie byli fair w stosunku do swoich sąsiadów i ukrywając swoją tożsamość i wyznanie donosili na jednych i drugich sąsiadów.
Doceniam pomysł na fabułę, rzetelne podejście do rozpoznania tematu i sposób pisania Rafała. Niestety dla mnie ta książka nie wnosi nic nowego do tematu, może po za wycieczką po Jerozolimie, ale ona dla mnie była trochę doklejona i niepasująca do reszty książki.
Czytało się ją bardzo szybko i jest to ogromna zaleta pióra autora, bo nie każda książka o tej tematyce jest tak "lekka".
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
41/100
#bookmeter #czytamzwykopem #ksiazki #legimi
To jest debiut autora, więc część mankamentów można mu wybaczyć, ale ma też kilkanaście lat doświadczenia w pisaniu i mówieniu o książkach i jestem zdziwiony, że warsztatowo, ta książka się średnio spina. Natomiast ma bardzo lekkie pióro i przez to niezwykle łatwo mi się ją czytało.