Wpis z mikrobloga

Jako fan #motorsport i weekendowy ogladacz #famemma #gromda i innych tego typu rozrywek niewysokich lotow, podczas ogladania wywiadow po quali w #f1 przyszedl mi do glowy szatanski pomysl.

Co gdyby polaczyc wszystko co najlepsze (z perspektywy kibica) z pato gal i wyscigow? Skumajcie to: liga wyscigow w stylu #rallycross / #wrakrace w ktorej biora udzial influencerzy-zadymiarze.

Cale widowisko nastawione w 100% na emocje: zadymy na konferencjach przed wyscigami, kozackie furki, ostre sciganie, dzwony i dupeczki. Wyobrazcie sobie np. takiego Rafona "chlopie ja mam 500 koni, jak wdupie dwojke to ta #!$%@? usiadzie na #!$%@?!" a pozniej spinalla na pierwszym zakrecie xD Bitki na konferencjach, a potem kolizje na 1-szym zakrecie.

Mnostwo conentu na yt u kazdego z tworcow; proces budowy wyscigowki, treningi z profesjonalistami, wyjazdy na tor, simracing itd. Doskonala okazja do grubych colabo pomiedzy tworcami jak i rowniez markami. Cale widowisko moznaby wzbogacic o takie atrakcje jak np. Konkurs mycia fury przez instaszlaufy (cos w konwencji tego co robil sonax), fanboost rodem z Formuly E i innego rodzaju power upy, przejazdy z fanami, mniejsze challenge przed eventami (precyzyjne parkowanie, drift itd)

#boxdel wez to ogarnij z Gola (albo niech to po proatu Wojtek ogarnie, bo w Twoich rekach calosc nie wyjdz poza plakat i teaser 10 sekund xD)
  • 4