Wpis z mikrobloga

Mieszkanie w bloku, brak uziemienia. Do większości gniazd doprowadzone już 3 przewody.

Do mieszkania wchodzą dwa przewody, nie jestem pewien czy na korytarzu jest w ogóle uziemienie, a nawet jeśli to w tym momencie nie będzie kładziony nowy przewód, mimo to chciałbym aby szafa była gotowa a wszystkie gniazdka miały "bolec".
Chciałbym róźnicówkę i tutaj zaczynają się kontrowersje, bo istnieje możliwość rozdzielenia PE i taka różnicówka jednak coś tam daje.

1. nie znam typu instalacji w bloku, czy jest szansa że rozdzielenie PE i wstawienie różnicówki może zaszkodzić??
2. czy robić różnicówkę?
3. jeśli tak, to ile? jedna na łazienkę, druga na resztę mieszkania?

ps. chodzi mi o praktyczne rady, jestem świadom że rozwiązanie nie będzie książkowe.

#elektryka
  • 9
  • Odpowiedz
@benzyna_abstrakcyjna nie tyle lazienke to mieszkanie na pół, w sensie połowa gniazd i oświetlenia na jednej, polowa na drugiej. Tak jest najrozsądniej jeśli któraś wyłączy zasilanie. Podział sobie robisz normalnie przed różnicówką i nie słuchaj mądrali z youtube że PEN musi miec 10mm². Ty masz mieć bezpieczną instalację a nie słuchać teoretyków którzy nigdy instalacji nie robili. Uziemienie to nic innego jak przewód PEN omijający RCD, a wbijanie szpilek to poprawa jego
  • Odpowiedz