Mikkel Michelsen został ukarany przez Komisję Orzekającą Ligi. 26-letni Duńczyk będzie musiał zapłacić łącznie 10 tysięcy złotych, a kwota zostanie przekazana na cele charytatywne. Część kary ma związek z wydarzeniami, do których doszło tuż po zakończeniu spotkania Marwis.pl Falubaz Zielona Góra - Motor Lublin.
Po meczu Marcin Majewski napisał na Twitterze, że Michelsen jest królem defektów, a zawodnikowi takie określenie nie przypadło do gustu. Jeden z liderów Motoru w odpowiedzi określił szefa żużla w Canal+ królem głupoty. Zdaniem Komisji Orzekającej Ligi przekroczył w tym przypadku granicę dobrego smaku. To jednak nie wszystko, bo KOL dopatrzyła się także u Michelsena nieprofesjonalnego zachowania wobec operatora kamery.
Widzę, że yyyy Majewski może zaczepiać zawodników, ale jak mu odpowiadają to już nie wolno ( ͡°͜ʖ͡°) #zuzel
@Nokimochishii: pajac zwany "szefem żużla w nsport+" jak widać może wszystko. Oczywiście Michelsen zachował się bardzo słabo i nieprofesjonalnie, ale karanie go za coś takiego to trochę żenada.
Tak jak kibicuje MM, tak uważam że zachował się mocno nieprofesjonalnie. I już nawet nie chodzi o wymianę zdań z Majewskim gdzie obaj się nie popisali ale np o sytuację z parku maszyn z kamerzystą czy jego podejście do dalszego występu w tym meczu w nominowanych. Rozumiem że zawodnik po czymś na takim co się wydarzyło ma prawo być w-------y, jednak powinien trochę inaczej się zachować. Mikkel pokazuje że chyba powinien zjeść
Widzę, że yyyy Majewski może zaczepiać zawodników, ale jak mu odpowiadają to już nie wolno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#zuzel