Wpis z mikrobloga

Żałuję każdej minuty poświęconej na strimach, a na pewno było ich dużo. Każdej złotówki wysyłanej z myślą, że chłopek ma problemy, tak jak ja zresztą, i że warto sobie pomagać. Każdego momentu, w którym robiłam z siebie pajaca na debatach bożych, żeby jakoś mu pomóc.

"Femoidy" też czują się oszukane, szczególnie ja. Pisałam z wykopkiem nie raz i aspirował na dobrego kumpla, ale kłamstwa nie jestem w stanie zdzierżyć. Zwłaszcza tak długotrwałego i perfidnie, bez skrupułów, uprawianego. A wystarczyło tylko być szczerym.

#wykopek #przegryw
  • 52
  • Odpowiedz