Wpis z mikrobloga

Bursztynowy faktycznie trochę wali czymś tanim, nie wiem, chyba Strong jest najbliżej. Imo najsłabszy komes.
Z kolei potrójny pomimo niewiele niższego ‰ jest zupełnie inny w smaku i w moim odczuciu znacznie lepszy.
  • Odpowiedz