Wpis z mikrobloga

Czy skarga nadzwyczajna do Sądu Najwyższego, której wniesienie jest możliwe tylko „jeżeli jest to konieczne dla zapewnienia praworządności i sprawiedliwości społecznej” powinna być znana opinii publicznej? Wydaje się to oczywiste. Mają do niej prawo tylko niektóre organy państwa, skarga wzrusza wyroki sądów, a ocena tego, jak jest wykorzystywana, ma znaczenie dla oceny tego nowego instrumentu (wprowadzono ją w 2018 roku)
A jednak Prokurator Generalny, Zbigniew Ziobro, twierdzi, że taką skargę należy traktować tak samo jak każdą inną w postepowaniu cywilnym. Czyli, że suweren nie musi wiedzieć jak władza wykorzystuje swoje możliwości.
Pewien obywatel zażądał informacji na ten temat, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie się z nim nie zgodził, więc obywatel złożył kasację, a my go w tym wspieramy.
O sprawie pisze Dziennik Gazeta Prawna, a wyrok zaskarżył też Rzecznik Praw Obywatelskich.
Zachęcamy Was do przeczytania o tekstu na stronie DGP, w którym sprawę komentuje nasz ekspert prawny Bartosz Wilk.
Artykuł jest za paywallem, ale o sprawie przeczytacie też za darmo i bez logowania na stronie RPO.

Wołam:


__
To już ostatni moment na rozliczenie PIT i przekazanie 1% podatku! Przekaż go Watchdogowi - KRS 0000181348. Dziękujemy!
#prawo #prawodoinformacji #niebojsiepytania #ciagniemywladzezajezyk #watchdogpolska #prokuratorgeneralny #ziobro #rpo
  • 34
Zbigniew Ziobro, twierdzi, że taką skargę należy traktować tak samo jak każdą inną w postepowaniu cywilnym.


@Watchdog_Polska: XDD. A mówiłem że wprowadzenie skargi nadzwyczajnej tylko stworzy zbędny chaos i pole do nadużyć. Można było to zostawić po staremu, bez pośredników.