Wpis z mikrobloga

@turbopisior: Zawsze się zastanawiałem jak można prostego sarkazmu nie zrozumieć, ale widocznie można. No cóż, zatem żeby i blondynka się zaśmiała, tłumacze skoro jedna pani drugiej wyrzuca ze łatwo nie popierać rzadu jak się ma mieszkanie po babci, które nie jest jakimś wyjątkowym i unikalnym dobrem ani żadną naganna moralnie praktyka, normalna rzecz. Jeden zachoruje na raka inny nie i ten co nie zachoruje nie jest niczemu winien. Zatem jeśli
  • Odpowiedz