Aktywne Wpisy
cpt_foley +493
W jaką korposektę się #!$%@?łem to ja nawet nie xD
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
RobieZdrowaZupke +87
Najgorzej to jest mieć takiego penisa 16-17 cm jak ja. Dla kobiet to za mało, a trąbka się wygadał, że amerykańskie satelity szpiegowskie dostrzegają obiekty o wielkości przynajmniej 15 centymetrów, więc nie mogę wyjść z gołym siurdakiem na działaczkę, bo nigdy nie mogę mieć pewności, że jakiemuś Johnowi się akurat nie nudzi podczas pracy w wojsku i nie wykorzystuje takiej satelity do oglądania mojego przyrodzenia znad ziemskiej atmosfery.
Lista w głównej mierze skierowana do #psychologia. Mam nadzieję, że i #przegryw może wyciągnąć z refleksji nad niektórymi podpunktami pożytek.
• mam prawo do istnienia;
• wysoko siebie cenię;
• mam prawo szanować i traktować jako ważne własne potrzeby i pragnienia;
• nie po to istnieję, by dorastać do cudzych oczekiwań; moje życie należy do mnie; (odnosi się to również do innych; każdy człowiek jest panem swojego życia; nikt nie żyje na świecie po to, by spełniać moje oczekiwania);
• nie uważam siebie za czyjąś własność ani nie uważam nikogo za swoją własność;
• zasługuję na miłość;
• zasługuję na podziw;
• zwykle jestem lubiany i szanowany przez tych, których lubię i szanuję;
• powinienem postępować wobec ludzi sprawiedliwie i uczciwie, a inni powinni postępować sprawiedliwie i uczciwie wobec mnie;
• zasługuję, by być traktowanym przez wszystkich uprzejmie i z szacunkiem;
• kiedy ludzie traktują mnie nieuprzejmie lub bez szacunku, świadczy to o nich, nie o mnie; świadczy to o mnie tylko wówczas, gdy takie traktowanie uznaję za słuszne;
• jeżeli ktoś nie odwzajemnia moich uczuć, może to być bolesne i rozczarowujące, ale nie świadczy o mojej wartości;
• żaden człowiek czy grupa nie może dyktować, co powinienem myśleć i odczuwać na swój temat;
• ufam podpowiedziom swojego umysłu;
• widzę to, co widzę, i wiem to, co wiem;
• bardziej mi służy poznanie prawdy niż zachowanie przekonania, że mam „rację” za cenę niedostrzegania faktów;
• jeżeli będę wytrwały, zrozumiem to, co potrzebuję zrozumieć;
• jeżeli będę wytrwały, a moje cele realistyczne, to będę w stanie je osiągnąć;
• jestem w stanie sprostać fundamentalnym wymaganiom życia;
• zasługuję na szczęście;
• jestem „wystarczająco dobry”; (co nie oznacza, że nie muszę się już niczego uczyć ani bardziej rozwijać; oznacza natomiast, że mam prawo do podstawowej samoakceptacji);
• potrafię podnosić się po porażkach;
• mam prawo popełniać błędy – to jeden ze sposobów, w jaki się uczę; błędy nie są powodem do potępiania siebie;
• nie rezygnuję ze swoich sądów; nie udaję, że moje przekonania są inne, niż są naprawdę, by zdobyć popularność czy aprobatę;
• rzecz nie w tym, co „oni” myślą, ale co „ja” wiem; to, co wiem, jest dla mnie ważniejsze niż czyjeś błędne przekonanie;
• nikt nie ma prawa narzucać mi idei i wartości, których nie akceptuję, i tak jak ja nie mam prawa narzucać innym swoich idei ani wartości;
• jeżeli moje cele są racjonalne, zasługuję, by odnieść sukces w ich realizacji;
• szczęście i sukces – tak jak zdrowie – są moim naturalnym stanem, a nie chwilowym odchyleniem od normy; to niepowodzenie – tak jak choroba – jest odchyleniem;
• rozwój i spełnienie siebie są uprawnionymi celami moralnymi;
• moje szczęście i samorealizacja są szlachetnymi celami;.
• zwykle jestem lubiany i szanowany przez tych, których lubię i szanuję;
Często tak nie jest
Wiem, że z tego bagna można wyjść. Wierzę i trzymam kciuki, że się to Tobie uda.