Wpis z mikrobloga

Współczuję kierowcom, którzy muszą codziennie jeździć nowym konceptem ulicy Dietla. Ja tam jeżdżę od święta i w dni wolne, ale co tam powymyslali to wymaga ciągłego skupienia na maxa
#krakow
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@testowyandrzej: jakiego skupienia, stoisz jak baran w korku i tyle, a nawet jak jedziesz to toczysz się 30km/h bo jakiś baran blokuje drogę więc zasadniczo równie dobrze można sobie przeglądać fejsa bo nic się nie dzieje za oknem. Skupienie to jest potrzebne jak lecisz przez wiejską drogę 80km/h
  • Odpowiedz
@alteron: no przy 30km/h też ci ktoś może znienacka wyskoczyć - dzisiaj widziałem np. Jak rowerzysta który jechał równolegle nagle obrócił się i zdecydował przejechać się przez przejście i przejść w poprzek. Ja byłem daleko, ale widziałem jak stoi i blokuje całą szerokość ścieżki rowerowej, a potem przejeżdża. I tam jest wiecej takich kwiatków.
  • Odpowiedz
kierowcy też nie doceniają bo aż wyłączyli sygnalizację w całym ciągu, ciekawe dlaczego ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@testowyandrzej: to poprawia sw. przepustowosc ;) tak bardzo ze linia 184 stalaby w korkach, dlatego ja skrocono :D
  • Odpowiedz
@blebnik: pewnie najlepiej działają te współdzielone buspasy z rowerzystami przed skrzyżowaniami ;)

Ja tam i tak się dziwię, że codziennie nie ma informacji że był tak wypadek (nie śledzę, ale myślę że był zauważył), ale tam niektóre rozwiazania są tak zakręcone :o oczywiście zapewne są zgodne z przepisami, tylko ktoś zapomniał że nie tylko o to chodzi
  • Odpowiedz