#anonimowemirkowyznania Hej Mireczki, Zastawiam się nad podpisaniem intercyzy, ale od początku. Mieszkam od dwóch lat z różowym na wszystkie zakupy dzielimy się po połowie. Jeśli ktoś ma jakieś zachcianki (chipsy, słodycze) to płaci również za siebie. W lodówce mamy osobne półki. No i nam do zdecydowanie odpowiada, bo każdy wie za co płaci i ile. Nawet prowadzimy sobie swoje oddzielne koszty w Excelu. Zarabiamy po tyle samo, ale oszczędności ja mam jednak trochę większe. Ja za to lubię mieć kontrolę nad wydatkami oraz być samodzielny jak i niezależny od nikogo. Chcę żebyśmy tworzyli związek oparty nie na wspólnocie majątkowej, ale na prawdziwej miłości. Ona jednak trochę jest niechętna na intercyznę "bo jak zbudujemy dom i straci wszystkie oszczędności, to nie będzie miała za co żyć" , "co w przypadku jeśli straci pracę, jak będzie się utrzymywać"? Ja wychodzę z założenia że widząc sytuacje mojej połówki, będę wspierać z całych sił. Ale zapewnię jej to nie wystarczy. Teraz pytanie jakich użyć mocnych argumentów, żeby ją jednak przekonać na tą intercyzę?
@AnonimoweMirkoWyznania powiedz ze jesteś uzależniony od hazardu i masturbacji i w razie jakbyś przegrał wszystko (w masturbacje) to żeby ona nie została z niczym
@AnonimoweMirkoWyznania: Po co jej brak intercyzy? Żeby jak straci pracę mogła zaangażować sąd do wyjęcia wspólnych pieniędzy? Bo to jest jedyny scenariusz w którym niezbędny jest brak intercyzy.
Jeśli się kochacie to wiadomo, że będziesz jej pomagał jak straci pracę. Nie ufa Ci?
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja prdl... Widziałem znajomych, który kłócili się, kto ma zapłacić za posiłek dziecka w knajpie, bo jedno ostatnio kupiło zeszyt, a drugie bułkę do szkoły. A jak weźmiecie ślub to ewentualne dzieci z czyjej pułki będą jadły?
@loginprzykladowy: Rodzice będą kupować jedzenie, ale wpiszą wszystko do excela, żeby można się było z gównakiem rozliczyć jak podrośnie. Trzeba mieć kontrolę nad finansami.
@iEarth: dokładnie tak. Najlepiej jak od razu się nauczy ekonomii i będzie rozumiał co to dług i że pieniądze biorą się z pracy, a nie darowizn rodziców ( ͡°͜ʖ͡°).
@AnonimoweMirkoWyznania: Rozważ intercyzę z wyrównaniem dorobków. Poza tym rozdzielność majątkowa nie zakłada całkowitej rozdzielności. Dziwi mnie argument, że nie będzie miała za co żyć, bo po prostu nie zbudujecie domu, na który straci wszystkie oszczędności, proste. A prawo do mieszkania w nim będzie miała niezależnie od kształtu wspólnoty majątkowej.
@loginprzykladowy: żarty żartami ale też uważam że ukrywanie przed dzieckiem ograniczoności zasobów prowadzi do srogiego surprisedpikachu po pierwszym kroku w dorosłość.
Żeby jak straci pracę mogła zaangażować sąd do wyjęcia wspólnych pieniędzy? Bo to jest jedyny scenariusz w którym niezbędny jest brak intercyzy.
@AnonimoweMirkoWyznania: @Official: a co w przypadku, jak na przykład zajdzie w ciążę (planowaną lub nie) i w zasadzie będzie musiała dla Waszego dziecka wstrzymać na 2-3 lata karierę zawodową i pogorszy się jej stan majątkowy?
Albo jeśli poważnie zachoruje, zostanie bez środków do życia a OP powie "to
GrubaBabcia: Nie bierzcie ślubu, po co. Domy zbudujecie dwa najlepiej, każdy będzie miał w końcu swoją lodówkę. W życiu bym ci nie urodziła dziecka. Jesteś #!$%@?.
Hej Mireczki,
Zastawiam się nad podpisaniem intercyzy, ale od początku. Mieszkam od dwóch lat z różowym na wszystkie zakupy dzielimy się po połowie. Jeśli ktoś ma jakieś zachcianki (chipsy, słodycze) to płaci również za siebie. W lodówce mamy osobne półki. No i nam do zdecydowanie odpowiada, bo każdy wie za co płaci i ile. Nawet prowadzimy sobie swoje oddzielne koszty w Excelu. Zarabiamy po tyle samo, ale oszczędności ja mam jednak trochę większe. Ja za to lubię mieć kontrolę nad wydatkami oraz być samodzielny jak i niezależny od nikogo. Chcę żebyśmy tworzyli związek oparty nie na wspólnocie majątkowej, ale na prawdziwej miłości. Ona jednak trochę jest niechętna na intercyznę "bo jak zbudujemy dom i straci wszystkie oszczędności, to nie będzie miała za co żyć" , "co w przypadku jeśli straci pracę, jak będzie się utrzymywać"? Ja wychodzę z założenia że widząc sytuacje mojej połówki, będę wspierać z całych sił. Ale zapewnię jej to nie wystarczy. Teraz pytanie jakich użyć mocnych argumentów, żeby ją jednak przekonać na tą intercyzę?
#zwiazki #intercyza
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60852f5ddf02be000aefe90d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
@AnonimoweMirkoWyznania: niezłe #!$%@? xD
Komentarz usunięty przez autora
Po co jej brak intercyzy? Żeby jak straci pracę mogła zaangażować sąd do wyjęcia wspólnych pieniędzy? Bo to jest jedyny scenariusz w którym niezbędny jest brak intercyzy.
Jeśli się kochacie to wiadomo, że będziesz jej pomagał jak straci pracę. Nie ufa Ci?
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: @Official: a co w przypadku, jak na przykład zajdzie w ciążę (planowaną lub nie) i w zasadzie będzie musiała dla Waszego dziecka wstrzymać na 2-3 lata karierę zawodową i pogorszy się jej stan majątkowy?
Albo jeśli poważnie zachoruje, zostanie bez środków do życia a OP powie "to
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua