Wpis z mikrobloga

@papaj42: no mnie to śmieszy ogólnie, płacisz 5xstawke hotelową po to by siedzieć w drewnianym szałasie. A jednocześnie jest popyt, jakbym miał $ to bym robił takie gówno chaty dla influencerow w lesie pcimcia i golił frajerów na hajs. Chociaż po pandemii pewnie znowu się ruch przekieruje na Sopoty i tyle z biznesu.
  • Odpowiedz
@Negard u mnie działa.
@papaj42 600 zł za sprzątanie ( _)
@wafel93 Ciekawe jaka jest grupa docelowa takiego miejsca.. Dom w środku lasu, bez elektryczności i zasięgu telefonicznego. Nie ma kuchni, lodówki pewnie też, jedzenie można przygotować przy ognisku, toaleta na zewnątrz. I tyle $$$ za nocleg...
  • Odpowiedz
@wariat_zwariowany: robisz taki domek z dupy, taki pseudo outdoor, retro meble. Zapraszasz wanna be warszawskich influencerow (lub prawdziwych jak masz hajs), oni robią fotki na Instagrama i oznaczają twój Pipidówek. Kolejne sprane mózgi przyjeżdżają za namową, profit. Słyszałem, że ważnym czynnikiem jest dostępność wifi/sieci na kwadracie ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
Ciekawe jaka jest grupa docelowa takiego miejsca..


@wariat_zwariowany:

Pewnie jakieś korposzczury, urodzone i wychowane w mieście, które chciałby dla odmiany zakosztować dziczy. Może organizatorzy wieczorów kawalerskich bez tortów z #!$%@?.

Dla mnie, wychowanego w lesie to żadna atrakcja - jak spanie w paśniku.
  • Odpowiedz
@wafel93: Stawka hotelowa w większym mieście w USA będzie niewiele niższa niż to $300. Nie porównuj cen do polskich bo nie ma sensu, bułka w Nowym Jorku kosztuje 5 zł
  • Odpowiedz