[s.....s]

W ostatnich dniach zdałem sobie sprawę z tego, że nie będę mógł liczyć na zaufanie trenera

Czyli uciekł, bo przestraszył się pierwszego przeciwnika do miejsca w pierwszej jedenastce (Isco).

A parę dni wcześniej:

Grając w tak wielkim zespole normalnym jest, że panuje olbrzymia rywalizacja. Nigdy nie odejdę z drużyny z powodu konkurencji.

Czuję, że trener mi ufa.

Trochę beka.

#ozil #pilkanozna #transfery

[sidhellfire]

@szczepqs: Beka beką, ale gdybym był sportowcem, to bardziej by mi zależało na tym, żeby grać za równie dobre pieniądze częściej w Arsenalu, niż co piąty mecz w RM. Trzeba mieć ambicje.

[w.....o]

@sidhellfire: ja też bym wolał grać regularnie niżeli grzać reszte sezonu ławe, chociaż w przypadku Oziego wątpie, żeby nie wychodził w podstawowej 11, bo jego zagrywki były masakrycznie dobre. Ale Real to real, żyje innymi prawami :<

[k.....4]

Özil nigdy nie był zbyt rozgarnięty. Pewnie robi i mówi co mu jego agent każe.

Pamiętam wywiady z nim parę lat temu w niemieckiej telewizji. Mimo, że się tu urodził, rozmawiał jak przeciętny turas, który od dwóch lat przebywa w tym kraju.

[s.....s]

@sidhellfire: Hm, ambicjami nazwałbym raczej walkę o skład w lepszym klubie, niż pójście na łatwiznę i pierwszy skład w słabszym. A już na pewno ambicjami nie nazwałbym oddanie miejsca w składzie bez walki.

[Postronny]

@szczepqs: Z wywiadów i tak się prawdy nie dowiesz.

[s.....s]

@Postronny: Też prawda.

[mq1]

Pewnie robi i mówi co mu jego agent każe.

@kartezjusz6644: Akurat do swojego menago musi mieć spory respekt, w końcu to jego ojciec.

[k.....4]

@mq1: No widzisz! To tym bardziej! ;)

[sidhellfire]

@szczepqs: na tak wysokim poziomie, to różnica między nimi tak niewielka, że nawet grając lepiej Ozil nie załapałby się do podstawowej 11. Ancelotti się nie spieszy, a Isco to przyszłość RM. Nie pozwoli mu się marnować na ławce. Trzeba mieć świadomość, że w jednym klubie nie ma miejsca dla tylu światowej klasy ŚPO. Zmiennicy muszą być solidni na rotację, ale żaden klub nie utrzyma na pół gwizdka takiej partii. Wyobrażasz sobie

[s.....s]

@sidhellfire: Wszystko rozumiem, ale to jest naprawdę wywieszenie białej flagi zupełnie bez walki, ledwo się wrzesień zaczął. Nawet nie spróbował. Di Maria ma gorszą sytuację, bo musi rywalizować z Bale'm, a jakoś nie ucieka.

[Bit__]

@szczepqs: To hiszpański klub. Grają w Hiszpani. Młody Hiszpan sprzeda się lepiej niż Niemiec. Nie wiem jak tam prezesi Realu, ale w wielu klubach mając porównywalnych zawodników ze swojego kraju, a jakiegoś innego, postawią na swojego. Bo lepiej sprzeda się dla kibiców. No i jest przyszłością reprezentacji. Niemcy notabene to ich rywale do tytułów.

[Sondokan]

@sidhellfire: >Trzeba mieć ambicje.

No, robić milowy sportowy krok w tył i iść do klubu, w którym więcej płacą niż walczyć w dotychczasowym o pierwszy skład - ciekawe definicja ambicji.

[sidhellfire]

@Sondokan: Walczyć o trudny Puchar w Anglii w trudnej lidze, czy dostać w Hiszpanii nagrodę za posiadówę? On nie będzie grał w pierwszym składzie nawet jak będzie trochę lepszy, więc co ty mi tu #!$%@? o walce o miejsce w składzie.

@Bit__ Nawet nie na sprzedaży Isco, bo nawet nie mają tego pewnie teraz w dalekich planach. Ludzie po prostu będą go wielbić i tak Real umocni swoją pozycję w Hiszpanii.

[Sondokan]

@sidhellfire: O widzę jasnowidz, i wszystko po trzech oficjalnych meczach, nieźle. Isco nie potrzebuje rotacji? Isco jest odporny na wszelkie kontuzje? W grę wchodzi tylko jedno ustawienie?

[Bit__]

@sidhellfire: Chodził mi o koszulki, gadżety, może karnety (chociaż pewnie i tak mają komplet) - bo w końcu młoda hiszpańska gwiazda. Nie chodziło mi o jego sprzedanie - raczej jego wizerunku.

To samo Thiago będzie miał w Bayernie. Niemcy w życiu nie pozwolą na posadzenie Kroosa/Schweinsteigera na ławce - chyba że będą totalnie bez formy. To w końcu mocne punkty/nadzieje reprezentacji. (wybaczcie za wtrącenie wątku Bayernu do wpisu o Realu, ale

[Bit__]

@Sondokan: A on jest tam sam? Rotacja będzie, pytanie czy Oezil jest zawodnikiem, którego rotacja interesuje? Wydaje mi się że nie...