Aktywne Wpisy
erebeuzet +1426
tojapaweu +17
Czeka mnie dziś dość spora trasa do rodziny. Nie lubię takich podróży, więc trochę tym żyje od kilku dni. Trasa to około 120 km, a w poniedziałek powrót, więc łącznie niecałe 250 km.
Sprawdziłem generalnie wszystko w aucie, byłem na przeglądzie, ale jedno nie daje mi spokoju, jak sprawdzić czy w kole zapasowym jest odpowiednio powietrza, gdybym w razie czego złapał „kapcia” i musiał zmieniać?
Czy po prostu jechać na stację i dopompować profilaktycznie?
Samochod
Sprawdziłem generalnie wszystko w aucie, byłem na przeglądzie, ale jedno nie daje mi spokoju, jak sprawdzić czy w kole zapasowym jest odpowiednio powietrza, gdybym w razie czego złapał „kapcia” i musiał zmieniać?
Czy po prostu jechać na stację i dopompować profilaktycznie?
Samochod
to już 2 tydzień kiedy przyjaciółka na którą poświęciłem za dużo czasu nie odpisze mi na zwykłe hej. cieszę się że znalazła chłopaka, ale kiedy ona wypłakiwała się przy mnie, że nie chce jej się żyć byłem przy niej, jako po prostu przyjaciel.
teraz gdy ja nie mam najmniejszej chęci do życia ona do mnie nawet nie odpowie
karma nie wraca ludzie, nie opłaca się być dobrym człowiekiem. mogłem być śmieciem #!$%@? jak te ćpuny przynajmniej byłbym szczęśliwy na melanżu, a tak bycie miłym odbija się na mnie tylko negatywnie
a tak zaczynam kolejny dzień z problemami psychicznymi które wykańczają mnie od środka
studiuję bezsensowny kierunek, koronawirus sprawił że straicłem 2 pracę w ciągu półroku, a mam tak zrytą banie przez stres ze podjecie się czegokolwiek u mnie i tak graniczyło z cudem
#depresja
Problemem w tym jest to, że miałeś zbyt duże oczekiwania. Ty jej spełniłeś, ona twoich nie. Wyciągnij wnioski i nauczkę na przyszłość, albo w przyszłości zawsze wymagaj czegoś w zamian, abyś od razu wiedział czy warto poświęcać czas na taką osobę.
Ja daję tobie, a ty mi. Wymyśl największą głupotę. Tylko po to,
a tak serio to trzymaj sie tam
Komentarz usunięty przez autora
Karma wraca, ale czasem z zupełnie innego kierunku. Trzymaj się! ʕ•ᴥ•ʔ
eh nauczysz sie baranku, dorośniesz to się będziesz smiał sam z siebie