Wpis z mikrobloga

@lazy__: z okazji Dnia Ziemi, naszła mnie taka refleksja, czemu w Polsce, w dużych miastach nie gasi się w nocy świateł wieżowców i zabytków. Tło tej refleksji jest takie, że siedziałem o 2 w nocy w kuchni i światła wieżowców n--------y mi po oknie. W europejskich stolicach to powszechne. Pamiętam jak chciałem zobaczyć oświetlony nocą Buckingham Palace, a tu nic, czarna plama, ciemno, jak w... London Eye w nocy nie świeci, wieżowce też wyłączone światła oprócz czerwonych lampek na dachach, mosty też. Oświetlenie z tego co zauważyłem w Londynie jest wyłączane około północy. W Wiedniu chyba jeszcze wcześniej. A więc, co nas powstrzymuje? Jak się zastanawiam, to musi być mega dużo energii w skali całego kraju. Może jakiś ekspert w dziedzinie energetyki wypowie się, czemu firmy nie chcą zaoszczędzić i wyłączyć świateł?
#ekologia #pytaniedoeksperta #dzienziemi
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Miszcz_Joda: znaczy widzę pewne zalety, jak coś jest tak dobrze oświetlone, a wracasz n------y o 4 nad ranem, to może załapiesz punkt orientacyjny. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@lazy__: hmm może kwestia bezpieczeństwa - jak się swieci to kamery więcej nagrają, wandali odstraszy a drapacze chmur to proste: właściciel chce się chwalić budynkiem.

Co do Buckingham Palace ... tam żyją ludzie i może nie chcą mieć światła na elewacji jak śpią ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Singularity00: UK ma trochę większe problemy z przestępczością niż polska. a jednak wieżowce mogą się gasić. W cienkopisowym pałacu też mieszkają ludzie, a światło świeci całą dobę. Dla kamer są latarnie.

Więc uważasz, że spółki będące właścicielami budynków, mają kopleks małego członka?
  • Odpowiedz