Wpis z mikrobloga

20km zamiast 5 km


@mirek_wyklety: I tak wielu ludzi leje na to, maseczki nosi "pod nosem", albo wcale. Jestem teraz na szkoleniu i maseczkę ciągle noszę jedynie ja - z 4 osób (Tak, mamy zajęcia). W marketach - obsługa biega albo bez maseczek, albo ma je standardowo pod nosem. O dopasowaniu do nosa - można w ogóle zapomnieć. I jeszcze te głupawe osłony "przed pluciem" zamiast maseczek - są niemal nieskuteczne.
@Regis86: Dane w aplikacji to są przypadki zarejestrowane jako chore, więc ktoś najpierw dzwoni po test(1), potem robi test, test wychodzi pozytywny(2), HSE się kontaktuje i wprowadza go do bazy i na następny dzień dane lądują w aplikacji.

Zatem patrząc na dane o ilości telefonów do GP i ilości pozytywnych testów można przewidzieć trend dużo wcześniej.

Zapomniałem też dodać, iż od kilku dni odsetek testów pozytywnych też troszkę zaczyna rosnąć.

przeciez
@wrzesien:

Dzięki :-)

Nastąpiło pełne otwarcie szkół i budownictwa


Szkoły były otwarte od chyba półtora miesiąca, a wcześniej od września (zbieżność przypadkowa ;-)) do grudnia i raczej specjalnego problemu nie było ¯\_(ツ)_/¯

Problemy pod koniec zeszłego roku zaczęły się kiedy ludzie nie potrafili sobie odpuścić grudniowego zwyczaju spotkań świątecznych i chlania na mieście.
Szkoły były otwarte od chyba półtora miesiąca


@Regis86: Nie w pełni, wszystkie klasy wróciły dopiero w poprzedni poniedziałek.

a wcześniej od września (zbieżność przypadkowa ;-)) do grudnia i raczej specjalnego problemu nie było


@Regis86: Wcześniej dominującym wariantem nie był B.1.1.7 - być może jest on bardziej zakaźny u młodszych.

Problemy pod koniec zeszłego roku zaczęły się kiedy ludzie nie potrafili sobie odpuścić grudniowego zwyczaju spotkań świątecznych i chlania na mieście.
@wrzesien: Obok mnie otworzyli punkt testów mobilny i panie które to obsługiwały nawoływały ludzi (w tym mnie też) żebym sobie zrobił test. Dosłownie stały przy bramie wjazdowej i naganiały ludzi do testów.