Wpis z mikrobloga

@ExitMan: ja mam taki problem właśnie, że jestem dosyć nieśmiały i ciężko mi zagadać ale jak trafię na kogoś kto mi podpasuje to strasznie gadatliwy się robię i nagle nawijam jak potłuczony. Jak z nową osobą to może trochę z nerwów ale to też tylko jak kogoś polubię. Raz się umówiłem przez tindera z taką dziewczyną jedną, raczej też nieśmiałą, zwłaszcza na żywo i ona mnie pytała wcześniej czy jestem
  • Odpowiedz
oraz ludzi zbyt pewnych siebie, których ciężko zmusić do zmiany zdania


@ExitMan: tyle prawdy ehh
toksyczna męskość jedt najgorsza imo, takie niezgadzanie się dla samego pokazania jakiejś swojej wyższości xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ExitMan: im dłużej żyje w społeczeństwie tym bardziej się utwierdzam w przekonaniu że lubię być małomówna, wolę to niż p-------ć bez sensu na głupie tematy byleby kłapać jadaczką

Mam chociażby w pracy kilku ekstrawertyków i często zwyczajnie jestem zmęczona trajkotaniem więc fama bycia małomówną się przydaje. Czasem lubię pogadać, ale przynajmniej już się nauczyli i nikt ode mnie nie oczekuje że ich będę zabawiać. I mam spokój XD
  • Odpowiedz
ja mam taki problem właśnie, że jestem dosyć nieśmiały i ciężko mi zagadać ale jak trafię na kogoś kto mi podpasuje to strasznie gadatliwy się robię i nagle nawijam jak potłuczony. Jak z nową osobą to może trochę z nerwów ale to też tylko jak kogoś polubię.


@Gerard_z_Libii: Dzień dobry, czy jesteś mnom? :D
  • Odpowiedz
@ExitMan:
Taka prawda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sam tak ogólnie to jestem dość małomówny, ale w odpowiednim (zaufanym) towarzystwie to potrafię się rozkręcić. A jeśli jeszcze rozmowa toczy się na jakiś dobrze znam, to już w ogóle cud-miód ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz