Wpis z mikrobloga

W Polsce mamy ponad 450 gatunków pszczół, z których większość gniazduje w ziemi. Jedną z naszych dzikich pszczół jest murarka ogrodowa gniazdująca w istniejących zagłębieniach: w otworach wydrążonych przez chrząszcze w martwym drewnie, pustych łodygach, trzcinie, Na zdjęciu otwarte gniazdo w trzcinie z widocznymi kokonami i przegrodami z gliny oddzielającymi komory gniazdowe.
W lewy, górnym roku wygląd zamkniętego gniazda.
źródło: comment_1618926384ulirweOBZ5EUyEtWC0ZVzW.jpg
@oo__oo Takie wyłowienie owada z wody i spędzenie z nim 30 minut, czekając aż wyschnie, czasami staje się początkiem nowej przygody :))
Jednego roku postawiłam miskę z wodą i oglądałam klecanki ładujące na wodzie niczym nartniki. Co prawda się nie topiły, ale obserwując je i spędzając wtedy z nimi czas, czułam, jakbym spędzała czas z dobrymi znajomymi. Od tego czasu to moi najlepsi kumple :))))
fajnie się masz... ja moje kokony wysypałem pod domkiem z rurek bambusa. france się wykluły (?) i sru! poszły w Polskę olewając mój domek...


@retsam84: A to w tym roku? Bo może jeszcze wrócą. One bardzo są przywiązane do miejsca, z którego się wygryzły.
I trzeba pamiętać, że oprócz miejsca gniazdowania, potrzebują bliskiego dostępu do pokarmu, to klucz do sukcesu.
I nie wiem, co to znaczy, że wysypałeś pod domkiem, bo
Kwitły już mlecze ale fakt - nic innego w pobliżu nie posadziłem. Pod domkiem miałem puste kokony i sam też "odbierałem porody" więc raczej ptaki nie rozdziobały. Myślałem o wysypaniu cukru miedzy kokony ale już było po fakcie. No nic - w przyszłym roku pomyślę, jak to zrobić lepiej.

Ps. Najlepsze jest to, że wszyscy mi powtarzają - one są przywiązane do miejsca wygryzienia i się na pewno zadomowią a tu smuteczek...
@Niewiemja Możesz, ale ja bym nie nawiercała. Dała szansę, by drzewo rozkładało się w swojej ustalonej kolejności ;) Niech chrząszcze zrobią chodniki, z których później skorzystają pszczoły.
Miałam takie drzewo. Świetne chodniki w nim zrobiły mrówki (C.ligniperda), nastecznikowate zaglądały w szpary szukając pająków, osowate przylatywały po drewno. W tym roku drzewo się wywróciło i proces rozkładu przyspieszy. Trochę mi żal, bo miałam sentyment do tego drzewa ;)
Takie drzewo to frajda, a
@Megachilidae: Te pniaki są dość spore, jeden ma pewnie ponad dwa metry, na razie wiszą na tylko domki dla biedronek i tak pomyślałem że w sumie mogły by sie przydać ( ͡° ͜ʖ ͡°) To nawierce sobie kilka otworów dla testu a reszte zostawie tak jak piszesz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Domki musze robić od nowa bo sie rozpadły razem z tunelem niestety
@Adatoniewypada Fruczak chyba nigdy mi się nie znudzi. To taki oryginał :))
Przestawienie się na świat owadzi, to jak wejście do innej przestrzeni. Zaczyna się wyostrzać zmysły na inne obiekty. To jak odkrywanie wszystkiego na nowo :)) I to jest fajne. Życzę ciekawych obserwacji! Trzeba korzystać z kilka dni umiarkowanego ciepła (przynajmniej u mnie).