Wpis z mikrobloga

@DIO_: w sensie, że ta jakaś lepsza? tarchun ciekawa sprawa, ale raczej żeby spróbować, bo większość tego co sprzedają jest jednak ostro #!$%@? cukrem. Poza tym to nie tylko gruziński napój, z tego co pamiętam to jest dostępny w niemal każdym kraju byłej ZSRR. Ciekawe czy w Polsce to było za PRL, pewnie kogoś pytałem, ale już nie pamiętam.
w sensie, że ta jakaś lepsza?


@ppanicz: Znam tylko tą. Nawet nie wiedziałem, że to oddzielna kategoria napojów, kupiłem w gruzińskiej piekarni.
@DIO_: no ogólnie to w większości sklepów to kupisz, tylko często jest to #!$%@?, przesłodzona oranżada. niemniej swój charakterystyczny estragonowy smak zachowuje. w Gruzji prawdopodobnie mogą mieć do tego większy sentyment, bo faktycznie w restauracjach też podają, w Rosji, Białorusi czy Azerbejdżanie to raczej nie widziałem