Wpis z mikrobloga

Bzdura, galaktykę Andromedy widać gołym okiem pod ciemnym niebem.


@StaraSzopa:

Galaktykę widać jako mgiełkę, pojedyncze gwiazdy są nierozróżnialne.

Jasne - użyłem skrótu myślowego, ale idąc twoim tokiem rozumowania można powiedzieć że widać miliardy gwiazd spoza naszej galaktyki, bo niebo nie jest idealnie czarne "pomiędzy" gwiazdami, całe tło świeci bladym światłem emitowanym przez niewidoczne dla oka galaktyki.

Wszystko rozbija się więc o to jak zdefiniujmy "widać".
  • Odpowiedz