Aktywne Wpisy
Elev +7
ale sie bije z myslami
long short story:
miałem żonę i rodzinę, 13 lat, miałem też ekipę, cześć znałem od podstawówki (35+ here)
żona odeszła do innego - temat na inny wpis, ale poznała tę ekipę przez ze mnie
od rozwodu minęło jakieś 1,5 roku
kiedy się rozeszliśmy, to miałem #depresja mocno, ale tak #!$%@? mocno ( mam rozwód z jej wyłącznej winy)
i teraz doi sedna- ekipa składałada się z paru
long short story:
miałem żonę i rodzinę, 13 lat, miałem też ekipę, cześć znałem od podstawówki (35+ here)
żona odeszła do innego - temat na inny wpis, ale poznała tę ekipę przez ze mnie
od rozwodu minęło jakieś 1,5 roku
kiedy się rozeszliśmy, to miałem #depresja mocno, ale tak #!$%@? mocno ( mam rozwód z jej wyłącznej winy)
i teraz doi sedna- ekipa składałada się z paru
lukija +1
ech, dziennie piję 4 monstery za około 20 zł a 1 kg yerby pajaritas jest za 22 zł na allegro, kiedyś byłam yerbownikiem, ale jakoś tak to przepadło i chyba wznowie swoją działalność na tym polu, przestawię się z uzależnienia od monsterow i wybrałam sobie jakieś takie mocniejsze yerby, żeby mi to kopa dało, a no i schudnę bo te 4 monstery to 1k kcal w ciągu dnia
Robi się w życiu głupoty, traci czas bo nie jest się wkopanym wystarczająco pod skórę, żeby wiedzieć co kieruje zachowaniami, jakie potrzeby, jakie wydarzenia itp.
Ja aktualnie, robię autoterapię powiązaną z moimi zaburzeniami psychicznymi. Jedno czy dwa normalnej wielkości jakie każdy ma są z domu, jedno czy dwa z mojego charakteru ale jest niestety sporo które wynikło z otoczenia i rówieśników i już samego mojego radzenia sobie w świecie przez to. Plus taki że nigdy się nie dawałem i zawsze chciałem dążyć do ściągnięcia z powrotem się. Zapisuje sobie zawsze w tym celu, rzeczy z których zdam sobie sprawę. W zaburzony sposób myśląc przez filtr leków czy obaw to wtedy widzi się świat inaczej. Czyli jakby wykonuję praca terapeutyczną taka jak chyba należy?
W każdym razie, zauważam jak powoli to idzie. Bardzo.
Choć kropla drąży skałe to jednak kilkanaście dobrych lat miałem życie zmienione i brak zadowolenia z niego. Czas się zaczął liczyć coraz bardziej.
W sumie bardzo interesowałoby mnie czy może wiecie, jak rozwijać tą mądrość związana ze zrozumieniem zachowań swoich, ludzi? Że rozumie się podświadome zachowania? Jak umiejętniej, szybciej zauważać o co kaman? Idzie mi to, ale wolniej niż bym chciał - a praktykowanie tego, przychodzi trudno no bo jeszcze nie zrozumiałem swojego zachowania na tyle żeby być w stanie działać mimo leku który z przyczyn doświadczeń życiowych się mi odpala.
Do tego polecam podcasty na uniwersytecie swps jest duzo profesjonqlistow, ktorzy maja wyklady. Poza nimi slucham podcastu pt. O Zmierzchu.
Ja tez sie sama terapeutyzuje od pol roku i uwazam, ze
Komentarz usunięty przez autora