[kamilsos]

Oto moja relacja z wizyty w instytucji zwaną Pocztą Polską. Mam nadzieje że kilkadziesiąt lat to przeczyta i zobaczy jak wygląda prawdziwe życie.

Pewnie myślicie że na poczte udałem się z awizo? Otóż nie, listonosz jest na L4 i od 2 tyg nikt nie roznosi listów bo nie ma go kto zastąpić - poszedłem zagrać w ruletkę pod tytułem „macie mój list?” ( ͡º ͜ʖ͡º)

Poszedłem w godzinach mniejszego oblężenia więc stałem na dworze tylko 30 minut, więc nie tak żle tylko deszcz zaczął padać :/

Pies ze zdjęcia jest kluczowy w dalszej części (w komentarzach).

#wizytanapocztcie

[kamilsos]

30 minut później byłem już pod drzwiami i prawie na mnie nie padało dzięki małemu daszkowi. Stałem tak pierwszy nie więdąc kiedy wejdę to nawet nie odpalałem smartfona. Wykorzystałem ten czas na coś przydatnego - zobacze jak jest otwarta pocza w dobie PANDEMI. Jest dobrze - obok zwykłych godzin otwarcia na termin 12-16 kwietnia są 2 kartki z różnymi godzinami - przy kolejnej wizycie będzie powtórka z matematyki i wydzielenie zbioru wspólnego

[kamilsos]

Dobra Miraski dziecko wstało potem dokończe (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[miecz_przeznaczenia]

@kamilsos: dla mnie wizyta na poczcie to jak wycieczka wehikułem czasu.

[_kapsel]

@kamilsos: no i no i?